Wypadkami zajmuje się zarówno Główny Urząd Statystyczny, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jak i Państwowa Inspekcja Pracy. Każde z nich ma inną metodę szacowania liczby wypadków przy pracy i określania ich przyczyn.
Przykładowo, w 2012 r. ZUS zarejestrował ponad 115 tys. wypadków przy pracy w firmach zatrudniających ponad dziewięciu pracowników, w tym 1 tys. wypadków ciężkich i śmiertelnych. Tymczasem do GUS trafiła informacja tylko o 85 tys. wypadków, w tym tylko 800 ciężkich i śmiertelnych. Rozwiązaniem problemu mogłoby być połączenie baz informacyjnych tych trzech instytucji, tak by wspólnie gromadziły wiadomości na temat jak największej liczby wypadków.

Więcej na ten temat w Serwisie BHP.