Chodzi o przepis projektowanej ustawy o aktywności zawodowej (nr UD 399), który przewiduje przeniesienie ubezpieczenia zdrowotnego z urzędów pracy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
W ocenie Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), wobec rozdzielenia ubezpieczenia zdrowotnego od rejestracji w celu uzyskania statusu bezrobotnego, klientami powiatowych urzędów pracy staną się osoby faktycznie zainteresowane podjęciem pracy lub skorzystaniem z różnych form wsparcia. Nastąpi urealnienie aktywności zawodowej. Z drugiej strony kadry służb publicznych będą mogły skupić się na realizowaniu usług i instrumentów rynku pracy. Zwiększy się ich efektywność, która od wielu lat była nie najlepiej oceniana. Według danych z ostatnich dwóch lat liczba bezrobotnych na 1 pośrednika pracy w powiatowym urzędzie pracy wynosiła 270 osób, a na jednego doradcę zawodowego – 691 osób.
Sprawdź w LEX:
Czytaj również:
Ubezpieczenie zdrowotne dla wszystkich - bez zgłoszenia do urzędu pracy>>
W 2022 r. pośredniaki zaoferowały Polakom ponad 1,2 mln miejsc pracy. To o 12,5 proc. mniej niż w 2021 r.>>
Obecny system sprzyja utrzymaniu szarej strefy
- Wadą obecnego systemu jest to, że duża część bezrobotnych rejestruje się tylko w celu korzystania z ubezpieczenia zdrowotnego. Obowiązujący system zawyża statystyki dotyczące rzeczywistej liczby bezrobotnych zainteresowanych znalezieniem pracy. Sprzyja on utrzymywaniu szarej strefy, która zaczęła rosnąć począwszy od 2020 r. W zeszłym roku wynosiła 18,9 proc. (dane Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych).
Sprawdź w LEX:
Czy pobierając wynagrodzenie chorobowe można zarejestrować się jako bezrobotny? >
Czy osoba, która pobiera zasiłek stały może być jednocześnie zarejestrowana w UP i tam posiadać ubezpieczenie zdrowotne? >
Odciążenie urzędów pracy z działań administracyjnych ma również istotne znaczenie w kontekście masowego napływu obywateli Ukrainy, którym należy pomagać w znalezieniu zatrudnienia – co nie jest prostym zadaniem w obliczu barier, jakie występują, np. odpowiedniość kwalifikacji, znajomość języka polskiego, zapewnienie opieki nad dziećmi – mówi prof. Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert ds. rynku pracy Federacji Przedsiębiorców Polskich. I podkreśla, że niezależnie od faktu dużej liberalizacji polskich przepisów migracyjnych związanych z zatrudnianiem cudzoziemców, nadal problemem jest sposób realizacji procedur w polskich urzędach. - Chodzi głównie o przewlekłość postępowania, czyli długi czas oczekiwania na decyzję, trudności ze złożeniem w sposób prawidłowy samych wniosków, ograniczony kontakt z urzędem i niemożność dowiedzenia się o stanie swojej sprawy – wylicza.
Czytaj w LEX: Refundacja kosztów składek w przypadku zatrudnienia bezrobotnego do 30 roku życia >
Zdaniem prof. Spytek-Bandurskiej, dzięki zintensyfikowaniu działań urzędów pracy w realizowaniu aktywnej polityki w zakresie wspierania zatrudnienia cudzoziemców, mogliby oni stanowić uzupełnienie braków kadrowych, po odpowiednim ich przygotowaniu, przeszkoleniu, zrealizowaniu kursu i nabyciu odpowiednich uprawnień. - Deficyty występują w takich branżach, jak: budownictwo, produkcja, transport i spedycja, opieka zdrowotna, gastronomia, edukacja (praktyczna nauka zawodu). Pracodawcom potrzebna jest pomoc w zapewnieniu profesjonalnie przygotowanych pracowników i stała współpraca z urzędami pracy jako głównymi podmiotami rynku pracy, do zadań których należy promocja zatrudnienia i rozwój zasobów ludzkich – podkreśla ekspertka.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.