Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku pracownice oraz kobiety podejmujące pracę będą obowiązane poddać się badaniu cytologicznemu i mammograficznemu. Przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt zmiany prawa w tym zakresie został skierowany do konsultacji społecznych, które potrwają do 14 maja.
Wymienione badania będą wykonywane w ramach badań pracowniczych co trzy lata. Bez ich wykonania lekarz nie wyda zaświadczenia stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na danym stanowisku lub jej kontynuowania. Pracodawca nie będzie informowany o wyniku badania - w aktach pracowniczych zostanie odnotowany jedynie fakt jego wykonania.
Należy jednak zauważyć, wzmożone profilaktyka obejmie tylko panie zatrudnione na etacie. Kobietom pracującym na wsi lub na własny rachunek pozostaną nieobowiązkowe, bezpłatne badania profilaktyczne. Dotychczas resort zdrowia nie podjął prac nad rozszerzeniem kręgu osób podlegających obowiązkowej cytologii i mammografii o te kobiety,
Warto przypomnieć, że w Polsce co roku na raka szyjki macicy zapada 3,5 tys. kobiet. Dwa tysiące z chorujących umiera. W przypadku raka piersi poziom zachorowalności jest czterokrotnie wyższy niż w przypadku raka szyjki macicy.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 23 kwietnia 2010 r., Dominika Sikora
Wymienione badania będą wykonywane w ramach badań pracowniczych co trzy lata. Bez ich wykonania lekarz nie wyda zaświadczenia stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na danym stanowisku lub jej kontynuowania. Pracodawca nie będzie informowany o wyniku badania - w aktach pracowniczych zostanie odnotowany jedynie fakt jego wykonania.
Należy jednak zauważyć, wzmożone profilaktyka obejmie tylko panie zatrudnione na etacie. Kobietom pracującym na wsi lub na własny rachunek pozostaną nieobowiązkowe, bezpłatne badania profilaktyczne. Dotychczas resort zdrowia nie podjął prac nad rozszerzeniem kręgu osób podlegających obowiązkowej cytologii i mammografii o te kobiety,
Warto przypomnieć, że w Polsce co roku na raka szyjki macicy zapada 3,5 tys. kobiet. Dwa tysiące z chorujących umiera. W przypadku raka piersi poziom zachorowalności jest czterokrotnie wyższy niż w przypadku raka szyjki macicy.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 23 kwietnia 2010 r., Dominika Sikora