Elastyczne modele zatrudnienia od kilku lat zyskują na popularności. Firmy chcą jednak sięgnąć po więcej i poszukują rozwiązań, które pozwolą im lepiej wykorzystać mobilność specjalistów w ich strukturach. W uważnej kontroli sytuacji przedsiębiorstwom pomaga monitorowanie krajowych i międzynarodowych migracji pracowników. Jak wynika z najnowszej edycji badania EY 2024 Mobility Reimagined Survey, obecnie 98 proc. firm gromadzi takie dane, a to dwukrotnie więcej w stosunku do zeszłego roku, kiedy obszar ten kontrolowała jedynie połowa ankietowanych organizacji (49 proc.). Pod lupę przedsiębiorstwa wzięły również budżety: niemal wszyscy respondenci (97 proc.) widzą możliwość do efektywniejszego zarządzania kosztami związanymi z mobilnością swoich pracowników.

Jeszcze kilka lat temu mogliśmy się zastanawiać, jak zatrzymać pracowników na polskim rynku. Obecnie, w dobie wzmożonych procesów migracyjnych, coraz więcej firm decyduje się na pozyskanie nowych talentów z zewnątrz. Polska z kraju emigracyjnego staje się pożądanym kierunkiem imigracyjnym. Jednak nie tylko państwo stoi przed dużym wyzwaniem organizacyjnych. Również firmy przyjmujące ekspatów powinny zadbać o ich bezproblemowe zainstalowanie się wraz z rodzinami w nowym kraju, gdyż te pierwsze, pozytywne doświadczenia są bardzo ważne – mówi Rafał Rogala, ekspert ds. migracji, Senior Manager w zespole People Advisory Services, EY Polska.

Czytaj również: Młodzi nie czują się przygotowani do wejścia na rynek pracy. Badanie Pracuj.pl>>

Na najlepszych czekają wymierne zyski

Badanie jednoznacznie wykazało, że firmy już teraz dostrzegają w mobilności pracowników niemałe korzyści. Aby to sprawdzić, wyodrębniono pięć wskaźników. Określają one wpływ strategii mobilności na całościową strategię przedsiębiorstwa, wykorzystanie mobilności do pozyskiwania i utrzymania talentów oraz zakres cyfryzacji i automatyzacji procesów mobilności. Pod uwagę wzięto również elastyczność opracowanych programów mobilności oraz co-sourcing lub outsourcing wybranych procesów. Na podstawie przeanalizowanych obszarów wyłoniono te organizacje, które są najsilniej rozwinięte pod względem mechanizmów mobilności, i porównano je z firmami o niskim poziomie adaptacji rozwiązań w tym zakresie.

Wyniki jednoznacznie przemawiają na korzyść przedsiębiorstw, które inwestują w mobilność. Ich zdaniem pomaga ona budować odporność organizacyjną 2,3 razy częściej niż ma to miejsce w pozostałych firmach. Co więcej, 2,2-krotnie częściej respondenci z tej grupy wskazywali, że mobilność poprawia ich program zrównoważonego rozwoju, a 1,5-krotnie częściej, że pomaga ona rozwiązać problem niedoboru talentów. To jednak nie koniec zalet wskazywanych przez organizacje, ponieważ 1,3-krotnie częściej powoływały się one także na dodatni zwrot z inwestycji w mobilność. Co ważne, aktualnie parametr ten kontroluje 99 proc. organizacji, co oznacza wzrost o 19 p.p. rok do roku.

W rezultacie 95 proc. pracodawców uważa, że ściślejsze dostosowanie mobilności do celów biznesowych i talentów to dla organizacji same zyski. O wzmożonym zainteresowaniu mobilnością międzynarodową świadczy również wysoki odsetek firm, które opracowały politykę takiego modelu pracy w swoich strukturach (82 proc.).

– Zmianę podejścia pracodawców możemy zaobserwować również na polskim rynku pracy. Obecnie przedsiębiorstwa poszukują przede wszystkim kompetencji i są gotowe robić to również w skali międzynarodowej. W ten sposób przyczyniają się do tworzenia modeli zatrudnienia, których fundamentem jest wiedza. Obok nich powinna pojawić się elastyczność, która pozwoli stworzyć system o wymiernych, długofalowych korzyściach – zauważa Artur Miernik, Partner EY Polska, Lider zespołu People Consulting.

Równie wiele atutów mobilności dostrzegają pracownicy. 64 proc. z nich uznaje za prawdopodobne pozostanie u obecnego pracodawcy po długoterminowym zleceniu transgranicznym, przy czym jakość doświadczenia związanego z delegacją jest tu najistotniejszym czynnikiem. Co ważne, aż 92 proc. pracowników mobilnych jest zdania, że międzynarodowe doświadczenie zawodowe może zmienić ich życie. Głównym powodem poszukiwania przez nich okazji związanych z migracją jest chęć rozwoju kariery.

 

Nowość
Nowość

Krzysztof Baran

Sprawdź  

Brak odpowiedzi na ryzyka

Obok zalet pojawiają się także zagrożenia. Pracodawcy znacznie częściej niż pracownicy zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw wynikających np. ze strategii pracy hybrydowej, ale świadomość ta nie zawsze prowadzi do wdrożenia odpowiednich rozwiązań ochronnych. Podczas gdy 84 proc. firm dostrzega ryzyka związane z prywatnością danych w kontekście mobilności hybrydowej, tylko 55 proc. opracowało zasady przeciwdziałania potencjalnym incydentom. Taki wynik stanowi umiarkowaną poprawę w porównaniu z zeszłorocznym poziomem 47 proc.

Choć 87 proc. pracodawców jest świadomych cybernetycznych zagrożeń związanych z modelem hybrydowym, zaledwie 46 proc. dysponuje odpowiednim regulaminem. A to o 5 p.p. mniej niż w zeszłym roku. Jednak niezależnie od obaw i trudności organizacyjnych, liczne zalety wynikające z mobilności przekładają się na pozytywne prognozy dotyczące całego zjawiska. Z badania EY wynika, że wzmocnienia tego trendu spodziewają się dwie na trzy firmy (66 proc.).

– Regulacje dotyczące migracji pracowników i pracy hybrydowej stają się kluczowym zadaniem zespołów HR działających w dużych organizacjach. Efektywne zarządzanie tymi obszarami może nie tylko minimalizować ryzyka cybernetyczne, ale również zwiększać elastyczność i konkurencyjność danego przedsiębiorstwa. Pracodawcy muszą inwestować w nowoczesne rozwiązania technologiczne oraz opracowywać adekwatne regulaminy, aby sprostać dynamicznym zmianom na rynku pracy. W perspektywie długoterminowej wsparcie pracowników w ich mobilności przyniesie korzyści obu stronom – podkreśla Wioletta Marciniak-Mierzwa, Senior Manager w zespole People Consulting, EY Polska.

EY 2024 Mobility Reimagined Survey opiera się na spostrzeżeniach ponad 1000 specjalistów z 21 regionów na całym świecie, w tym z Polski.