O tym, że propozycja Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, by w ramach nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (nr UD114), umożliwić osobom wykonującym pracę dla co najmniej dwóch pracodawców, pracę w jednej firmie i jednocześnie przebywanie na zwolnieniu lekarskim w drugiej, będzie rodziła problemy, już pisaliśmy w serwisie Prawo.pl. Wtedy sygnalizowaliśmy pojawiające się w związku z tym projektem wątpliwości, dotyczące możliwości ewentualnego zwolnienia z pracy pracownika, który będzie przebywał na zwolnieniu lekarskim u drugiego pracodawcy. Prawnicy i eksperci rynku pracy sygnalizują kolejne problemy na tym tle.

- Z dużym niepokojem przyglądam się propozycji zmian, które mają umożliwić pracownikom przebywającym na zwolnieniu lekarskim świadczenie pracy – o ile będzie to praca „innego rodzaju” lub wykonywana u innego pracodawcy, a ograniczenia zdrowotne nie będą kolidować z jej charakterem. Na pozór brzmi to rozsądnie – złamana noga nie wyklucza pracy przy monitoringu, a kontuzja palca nie przeszkadza w prowadzeniu wykładu. Jednak za tą pozorną racjonalnością może kryć się luka, która otworzy drzwi do bardzo poważnych nadużyć – mówi serwisowi Prawo.pl Monika Smulewicz, założycielka HR na Szpilkach i Eduwersum Collegium Rozwoju HR.

Czytaj artykuł w LEX: Defańska-Czujko Edyta, Kmiecik Rafał, Efektywność systemu zwolnień lekarskich>

Czytaj również: Zwolnienie lekarskie w jednej firmie, praca w drugiej - będą problemy>>

Gdy praca może być wykonywana ze względu na jej rodzaj

Chodzi o art. 13 projektu, w którym resort pracy proponuje nie tylko zmianę brzmienia obowiązującego ust. 1 w art. 17 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa zasiłkowa), ale i dodanie nowych ust. 1a-1f. Nowy ust. 1d przewiduje, że w przypadku spełniania warunków do podlegania ubezpieczeniom społecznym z co najmniej dwóch tytułów do tych ubezpieczeń, niezdolność do pracy z powodu choroby dotyczy każdego z tych tytułów, dla których odrębnie wystawia się zwolnienie od pracy. Jeżeli jednak - jak mówi nowy ust. 1e - praca zarobkowa w ramach określonego tytułu może być wykonywana z uwagi na rodzaj tej pracy, na żądanie ubezpieczonego można nie wystawić zwolnienia od pracy z tego tytułu. W tym przypadku, jak stanowi dodawany ust. 1f, ubezpieczony będzie obowiązany poinformować płatnika składek, o którym mowa w art. 61 ust. 1 pkt 1 (czyli płatników składek na ubezpieczenie chorobowe, którzy zgłaszają do ubezpieczenia chorobowego powyżej 20 ubezpieczonych), o okresie, na który zostało mu wystawione zwolnienie od pracy z innego tytułu.

- Oznacza to, że niezdolność do pracy z powodu choroby może być stwierdzana w ramach określonego tytułu (poprzez wystawienie e-ZLA), a w ramach innego praca może być wykonywana, gdy rodzaj pracy nie uzasadnia stwierdzania niezdolności do pracy w tym przypadku (np. chirurg ze złamanym palcem jest niezdolny do pracy chirurga w szpitalu, ale z powodzeniem może wykonywać pracę nauczyciela akademickiego prowadzącego wykłady z chirurgii). Wynika z tego, że możliwe będzie pobieranie zasiłku chorobowego z jednego tytułu, a z drugiego tytułu wynagrodzenia za pracę – wyjaśnia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w uzasadnieniu do projektu.

Czytaj komentarz praktyczny w LEX: Culepa Michał, Zasady podlegania ubezpieczeniu chorobowemu>

 

Cena promocyjna: 296.1 zł

|

Cena regularna: 329 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 98.7 zł


Inna praca u tego samego pracodawcy jest możliwa…

Co ciekawe, już dziś wykonywanie innej pracy u tego samego pracodawcy jest możliwe - czy to na podstawie innej umowy (np. umowy cywilnoprawnej), czy też w ramach powierzenia innych obowiązków. W tym ostatnim przypadku taką możliwość przewiduje obowiązujący art. 42 par. 4 kodeksu pracy. Zgodnie z nim wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest wymagane w razie powierzenia pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, innej pracy niż określona w umowie o pracę na okres nieprzekraczający trzech miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika.

Czytaj także komentarz w LEX: Cieślak Monika, Umowy cywilnoprawne>

Możliwość wykonywania pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej, np. umowy zlecenia, u tego samego pracodawcy, u którego dana osoba jest już zatrudniona na podstawie umowy o pracę, potwierdza Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. - Należy jednak spełnić istotny warunek – praca świadczona na podstawie umowy cywilnoprawnej musi różnić się rodzajowo od tej wykonywanej w ramach stosunku pracy oraz być realizowana na innych zasadach niż określone w art. 22 par. 1 kodeksu pracy – podkreśla ministerstwo. I przypomina, że zgodnie z tym przepisem, jeżeli praca ma cechy charakterystyczne dla stosunku pracy, czyli jest wykonywana osobiście, pod kierownictwem pracodawcy, w określonym czasie i miejscu, a za jej wykonywanie przysługuje wynagrodzenie – wówczas niezależnie od nazwy umowy, mamy do czynienia ze stosunkiem pracy. W takiej sytuacji zawarcie umowy cywilnoprawnej w miejsce umowy o pracę może zostać uznane za obejście przepisów prawa pracy, co jest niedozwolone (art. 22 par. 1[2] k.p.).

Jak twierdzi MRPiPS, praca wykonywana na podstawie umowy zlecenia powinna zatem:

  • być inna rodzajowo niż ta wykonywana w ramach umowy o pracę,
  • nie mieć cech charakterystycznych dla stosunku pracy (brak podporządkowania, swoboda co do miejsca i czasu wykonywania, samodzielność wykonania).

- W przeciwnym razie może to prowadzić do zakwestionowania cywilnoprawnego charakteru umowy, ustalenia istnienia stosunku pracy przez sąd oraz do sankcji przewidzianych w art. 281 k.p. Na marginesie należy zauważyć, że zgodnie z zasadą swobody umów (art. 353[1] kodeksu cywilnego), strony mają prawo do samodzielnego określenia podstawy prawnej współpracy pod warunkiem, że nie naruszają przepisów bezwzględnie obowiązujących, w tym dotyczących stosunku pracy – zaznacza resort pracy.

Czytaj także linię orzeczniczą w LEX: Janczukowicz Krzysztof, Ochrona karnoprawna zatrudnionych na umowę cywilnoprawną>

 


…ale dlaczego nie na zwolnieniu lekarskim?

- Zwolnienie lekarskie to nie tylko informacja o ograniczeniu funkcjonalnym – to także instytucja prawna i społeczna, której celem jest ochrona zdrowia pracownika, przywrócenie pełnej zdolności do pracy oraz ochrona interesu ubezpieczonych i budżetu systemu świadczeń. Pozwalając na pracę na L4, choćby u innego pracodawcy, wysyłamy sprzeczny komunikat: jesteś chory, ale tylko wobec jednego pracodawcy – mówi Monika Smulewicz. I dodaje: - Co więcej, nowe przepisy nie uwzględniają jednej fundamentalnej kwestii: skoro pracownik z przyczyn zdrowotnych nie może czasowo pełnić dotychczasowej funkcji, to dlaczego jego macierzysty pracodawca – korzystając z rozszerzonych możliwości wynikających z art. 42 par.4 kodeksu pracy – nie mógłby powierzyć mu w tym okresie innej, dostosowanej do stanu zdrowia pracy? Pracownik miałby możliwość dalszego zarobkowania, pozostając w zatrudnieniu, z poszanowaniem prawa i lojalności wobec pracodawcy.

Czytaj także pytanie w LEX: Czy można zawrzeć umowę o pracę z pracownikiem przebywającym na zwolnieniu lekarskim?>

Magdalena Januszewska, radca prawny, specjalizująca się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego, wskazuje z kolei na niespójność przesłanek dopuszczalności wykonywania pracy podczas zwolnienia lekarskiego u innego płatnika składek.Z  projektowanych przepisów na pozór wynika, że kryterium dopuszczalności pracy podczas zwolnienia lekarskiego jest jej rodzaj i charakter, podczas gdy tak naprawdę przepisy dodają też drugie kryterium – innego płatnika. A przecież w tym rozwiązaniu chodzi o zdolność do wykonywania innego rodzaju pracy. A skoro tak, to dlaczego  pracodawca czasowo, w czasie zwolnienia lekarskiego, nie może powierzyć swojemu pracownikowi innych obowiązków lub mniejszego ich zakresu albo innej pracy na podstawie innej umowy – zauważa mec. Magdalena Januszewska. I dodaje: –  Propozycja pracy podczas zwolnienia lekarskiego narusza obecny system, ale jest interesującym rozwiązaniem. Wymaga więc szerszego spojrzenia na problematykę wykonywania pracy w trakcie - jak by nie patrzeć - orzeczonej niezdolności do pracy. Wydaje się, że kryterium różnicującym dopuszczalność takiego rozwiązania powinien być rodzaj pracy, a nie osoba płatnika składek.

Także zdaniem Moniki Smulewicz brak tej symetrii jest niepokojący. - Ustawodawca faworyzuje możliwość pracy w innym miejscu, ale nie przewiduje elastyczności w ramach tego samego stosunku pracy. To nie tylko niesprawiedliwe, ale i szkodliwe dla kultury pracy – otwiera bowiem pole do patologii: zwolnienia lekarskie wykorzystywane będą nie w celu leczenia, ale jako furtka do pracy gdzie indziej – mówi. W jej opinii zamiast reformować L4, które prowadzą do rozdwojenia ról i lojalności, warto byłoby sięgnąć po rozwiązania bardziej spójne – elastyczne formy zatrudnienia u dotychczasowego pracodawcy, indywidualne dostosowanie obowiązków, model „job crafting” czy pracę zdalną przy częściowej zdolności do pracy. - Bo jeśli idziemy w stronę tego, że zwolnienie lekarskie nie musi oznaczać rzeczywistej lub całkowitej niezdolności do pracy, to musimy też odpowiedzieć na pytanie: co właściwie jeszcze znaczy „choroba” w systemie ubezpieczeń społecznych – zaznacza Monika Smulewicz.

Czytaj także artykuł w LEX: Caban Patrycja, Szczygielska Izabela, Czy istnieje lekarstwo na absencje chorobowe pracowników?>