Obecnie obowiązujące przepisy dotyczące przetwarzania danych osobowych w sektorze zatrudnienia wymagają zmiany – uważają zarówno praktycy, jak i przedstawiciele środowisk naukowych specjalizujący się w prawie pracy. Wskazują, że jest to niezbędne choćby ze względu na postęp technologiczny, jaki dokonał się w ostatnich latach. Pracodawcy, korzystając z możliwości, jakie on stwarza, pozyskują i gromadzą coraz to nowsze kategorie danych, mając do nich łatwy i nieograniczony wręcz dostęp.
Tymczasem Kodeks pracy precyzyjnie reguluje, jakie dane osobowe o pracownikach i kandydatach do pracy, mogą być przetwarzane na potrzeby zatrudnienia. W praktyce rodzi to wiele problemów, jak np. monitoring - nie tylko wizyjny, lecz także ten związany z kontrolą poczty elektronicznej pracownika, śledzeniem jego aktywności w Internecie, geolokalizacją czy dostępem do billingów.
Istotny wpływ na przetwarzanie danych osobowych przez pracodawców będzie miało unijne rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych, którego formalne uchwalenie ma nastąpić wiosną 2016 r. Ponieważ w państwach członkowskich będzie ono obowiązywało bezpośrednio, już teraz warto zapoznać się z jego regulacjami.
Okazją do tego będzie organizowana 3 marca 2016 r. w Krakowie przez Uniwersytet Jagielloński pod patronatem GIODO konferencja „Pracodawca w przededniu reformy europejskiego prawa ochrony danych osobowych z bagażem dotychczasowych zaniechań i wątpliwości”.