Forum Obywatelskiego Rozwoju razem z partnerami z Litwy, Bułgarii, Czech, Estonii i Słowacji uczestniczy w 3–letnim badaniu na temat elastyczności umów o pracę. Dziś FOR przedstawił najnowszą edycję raportu i płynące z niej wnioski.

Polska w ogonie Europy

Z raportu wynika, że Polska zajmuje dopiero 30 miejsce na 41 krajów UE i OECD w Indeksie Elastyczności Zatrudnienia 2018 mierzącym elastyczność umów o pracę regulowanych kodeksem pracy. Do czołówki Indeksu należą: Wielka Brytania i Irlandia, czyli kraje, do których wielu Polaków emigruje w poszukiwaniu pracy. Pod koniec znajdują się: Francja, Portugalia i Grecja, czyli przeregulowane gospodarki o wysokim bezrobociu młodych. Spośród postsocjalistycznych państw członkowskich UE tylko dwa, Chorwacja i Słowenia, wypadają gorzej niż Polska, podczas gdy Czechy i Bułgaria należą do liderów Indeksu.

W Polsce mamy do czynienia z problemem dualnego rynku pracy – mówił dr Aleksander Łaszek, główny ekonomista i wiceprezes zarządu FOR. Sztywność polskiego kodeksu pracy zachęca do nadużywania innych form zatrudnienia. Jednak ich ustawowe zakazy, bez liberalizacji kodeksu pracy, zamiast do wzrostu liczby pracujących na czas nieokreślony, prowadzą głównie do spadku zatrudnienia i rozrostu szarej strefy – wynika z raportu.

Sztywne regulacje wcale nie chronią pracowników

Zatrudnianie osób młodszych, bez doświadczenia zawodowego i słabiej wykształconych wiąże się dla pracodawcy z większym ryzykiem. Dlatego takie osoby znacznie częściej pracują na podstawie umów o pracę na czas określony, cywilnoprawnych lub są samozatrudnione, dzięki czemu pracodawca może bez dodatkowych kosztów rozwiązać z nimi umowę w krótkim czasie. W rezultacie Polska ma najwyższy udział zatrudnienia na umowach na czas określony i cywilnoprawnych w UE. W 2016 roku wyniósł on 27% wobec 18% w przeregulowanych krajach południa UE, 11% w najbardziej rozwiniętych dużych krajach UE i tylko 8% w pozostałych postsocjalistycznych państwach członkowskich UE. Restrykcyjne regulacje zatrudnienia w Polsce szkodzą najbardziej najsłabszym pracownikom, których z założenia miały chronić – czytamy w raporcie.

FOR wskazuje również na wysokie ustawowe odprawy i okresy wypowiedzenia, które sprawiają, że pracodawcy ostrożniej zatrudniają nowych pracowników. Polska negatywnie wyróżnia się zarówno dłuższym ustawowym okresem wypowiedzenia (7 tygodni w naszym regionie wobec 10 tygodni w Polsce), jak i wyższą ustawową odprawą w razie wypowiedzenia (7 tygodni płacy w naszym regionie wobec 9 tygodni w Polsce). Jako drugą, nie mniej ważną, przyczynę dualizmu w Polsce eksperci FOR wskazali duże zróżnicowanie klina podatkowego w zależności od rodzaju umowy. Wysokie opodatkowanie i oskładkowanie umów o pracę zachęca do korzystania z innych form zatrudnienia.

Duże usztywnienie zatrudnienia na czas nieokreślony, w tym trudności z wypowiadaniem umów, zachęcają do obchodzenia przez inne formy pracy. Jednak próby ich ograniczenia przez zakazy administracyjne prowadzą do wzrostu bezrobocia lub szarej strefy. Rozwiązaniem problemu jest deregulacja kodeksu pracy – zauważono w raporcie. – Im umowy na czas nieokreślony są bardziej elastyczne, tym są częściej wykorzystywane – mówi Rafał Trzeciakowski, ekonomista FOR.

Rozwiązaniem większa elastyczność

– Ograniczenie dualizmu na rynku pracy wymaga uelastycznienia zatrudnienia na czas nieokreślony – mówi Trzeciakowski i dodaje, że rekomendacje FOR są spójne z tegorocznymi rekomendacjami Komisji Europejskiej dla Polski, które wskazują na wysokie potencjalne koszty w Polsce związane z długotrwałymi i niepewnymi procedurami rozstrzygania sporów pracowniczych, szczególną ochroną przed zwolnieniem przysługującą niektórym kategoriom pracowników, wysokie odszkodowania za niesłuszne zwolnienie z pracy oraz brak zróżnicowania ochrony przed zwolnieniem w przypadku dużych i małych przedsiębiorstw – podkreśla Rafał Trzeciakowski.

Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu i ekspert Konfederacji Lewiatan zgodził się z wnioskami płynącymi z raportu i przyznał, że w Polsce powinniśmy mówić o dwóch kompletnie odmiennych rynkach pracy, z których jeden zastrzeżony jest dla osób starszych, a drugi to rynek pracy osób młodych. – Nie da się zmusić przedsiębiorców do stosowania tak sztywnych regulacji. Jeżeli Polska nie ma odpowiednio dużych zasobów i kapitału, to dla nas elastyczność jest jedyną przewagą konkurencyjną – podkreślał Jeremi Mordasewicz.

Jeremi Mordasewicz, zapytany o pomysły na poprawę sytuacji w Polsce, wskazał też na konieczność ujednolicenia oskładkowania i opodatkowania wszystkich umów, co powinno oznaczać obniżenie oskładkowania i opodatkowania umów kodeksowych przy równoczesnym podniesieniu składek i opodatkowania umów cywilnoprawnych. Ekspert Konfederacji Lewiatan postuluje też wyrównanie okresów wypowiedzenia dla umów terminowych i bezterminowych.

OECD od wielu lat bada efekty sztywności warunków zatrudnienia. Wynik tych obserwacji przytoczył na koniec dr Aleksander Łaszek. Wskazał, że sztywność zatrudnienia wpływa m.in. na skalę przepływów na rynku pracy, mamy mniej zwolnień, ale i mniej zatrudnień – wyższy jest w takich systemach udział długotrwale bezrobotnych. Sztywne warunki zatrudnienia wpływają też na mniejsze przepływy między sektorami. Jeżeli chcemy tworzyć nowoczesną gospodarkę, rozwijać dynamicznie nowe sektory to trudno to pogodzić z regulacjami pracy, które betonują obecną strukturę zatrudnienia – podkreślił dr Łaszek.