"Polska jest krajem, który odnotował bardzo duży odpływ emigracyjny między latami 90. a latami po 2000 r. (...) zwłaszcza po akcesji do UE w 2004 r." - mówił na prezentacji w Brukseli Tommaso Frattini z Universita degli Studi di Milano. Polacy wraz z przystąpieniem do UE mogli nie tylko swobodnie podróżować, ale i pracować w krajach, które nie zastosowały okresów przejściowych w dostępie do swoich rynków pracy, czyli w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Szwecji.
Ponadto w raporcie wskazano, że pomimo takiego okresu przejściowego w Niemczech, tamtejsze urzędy przyznawały Polakom prawo do pracy po indywidualnym rozpatrzeniu wniosków. I tak, rocznie emigracja Polaków do zachodnich sąsiadów rosła z roku na rok od 2004 r. o 20 do 40 proc.
Z danych uzyskanych przez instytut The Rockwool Foundation Research Unit od polskich urzędów wynika, że liczba polskich emigrantów wzrosła z ok. 100 tys. w 1998 r. do ponad 600 tys. w 2007 r.
W 1998 r. prawie jedna trzecia polskich emigrantów mieszkała w USA, poniżej 30 proc. mieszkało w Niemczech i tylko 5 proc. w Wielkiej Brytanii. W 2007 r. te proporcje znacznie się zmieniły: jedna trzecia polskich emigrantów mieszkała w Wielkiej Brytanii, 18 proc. w Niemczech, 12 proc. w Irlandii i tylko 6 proc. w USA.
Analitycy instytutu podkreślili, że emigrujący z Polski najczęściej legitymowali się wykształceniem średnim. Stanowili oni 74 proc. emigrantów w 1998 r. oraz 76 proc. w 2007 r., a ich średni wiek w 2007 r. wynosił ok. 32 lat. Jak dowodzili, emigracja osób ze średnim i wyższym wykształceniem w wieku produkcyjnym spowodowała braki w podaży takich pracowników w Polsce, powodując wzrost płac krajowych.
"Emigracja zredukowała podaż pracy w tych dwóch grupach i relatywnie zwiększyła podaż niżej wykształconych pracowników" - powiedział Frattini.
Analitycy przeanalizowali wzrost zarobków w Polsce od 1998 r. do 2007 r. i doszli do wniosku, że emigracja przyczyniła się do jednej dziesiątej wzrostu realnych płac w tym czasie.
"W latach 1998 do 2007 roczny średni wzrost realnych płac w Polsce wyniósł 1,7 proc. W tym samym czasie średni roczny wzrost udziału emigracji (w stosunku do populacji ogółem) wynosił 0,19 punktu procentowego (...). Porównując te dwie liczby wychodzi nam, że emigracja przyczyniła się do ok. jednej dziesiątej ogólnego wzrostu płac w Polsce w tym czasie" - powiedział Christian Dustmann z University College London.
Zauważył jednocześnie, że wpływ ten był różny w zależności od wykształcenia pracowników. W przypadku niskowykształconych pracowników praktycznie nie było wpływu emigracji na płace w kraju. W przypadku średniowykształconych emigracja - według instytutu - była odpowiedzialna za ok. jedną szóstą wzrostu płac takich pracowników, podobnie w przypadku wysokowykształconych.
Z Brukseli Julita Żylińska