Główną ideą programu jest pomoc zrzeszonym firmom w sprzedaży nadwyżek handlowych za Zielonego (tak nazywa się waluta ZPP). – Można powiedzieć, że za Zielonego firmy sprzedają to, czego nie są w stanie sprzedać za gotówkę, a kupują to, co wcześniej kupowały za gotówkę. Oznacza to znaczne i realne korzyści finansowe – powiedział Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP.
Model działania systemu jest stosunkowo prosty. Na stronie www.zielony.biz.pl zarejestrowane firmy wystawiają swoje oferty handlowe i inni uczestnicy systemu mogą z nich skorzystać, płacąc Zielonymi. Ale to nie tylko to. Na konferencji prasowej ZPP przedstawiło powiązany z walutą cały pakiet usług biznesowych dla swoich członków. Na pakiet składają się: waluta do handlu pomiędzy firmami, grupa zakupowa (m.in. paliw i energii), platforma handlowa, spotkania networkingowe oraz program lojalnościowy dla klientów członków ZPP.
– Wszystkie te usługi będą dostępne za pomocą jednej karty – powiedział Dariusz Brzozowiec. – Oznacza to, że jeśli lokalny sklep spożywczy zechce wydać swojemu klientowi kartę stałego klienta, to ta sama karta będzie akceptowana w co najmniej kilkuset, a docelowo w kilku tysiącach innych sklepów.
Zielony i towarzyszący mu pakiet to kolejny element usług dla firm członkowskich ZPP, który oferuje organizacja. Według planów wszystkie województwa będą objęte programem najpóźniej do końca 2016 roku, a docelowo aktywnie handlować w systemie ma około 10 tysięcy firm.
Nad emisją pieniądza w systemie będzie czuwała Spółdzielnia. System oparty jest na klasycznej ekonomii – żadnej spekulacji, instrumentów finansowych i innych sztuczek. Kurs Zielonego jest zawsze równy złotówce, a suma bilansowa systemu zawsze będzie wynosiła „0”.