Uchwalona w piątek 26 maja br. ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie biogazowni rolniczych ma przede wszystkim przyczynić się do zwiększenia wykorzystania biogazowni i uprościć procedury związane z ich stawianiem. Obecnie tego typu instalacje nie są jeszcze w Polsce zbyt powszechne – według danych Krajowego Ośrodku Wsparcia Rolnictwa z marca 2023 r., na terenie kraju jest obecnie 147 takich instalacji, prowadzonych przez 123 wytwórców biogazu rolniczego. Nowe przepisy mają w założeniu więc wpłynąć pozytywnie zwłaszcza na rozwój obszarów wiejskich i zapewnić większy udział wykorzystywania odnawialnych źródeł energii.

- Na obszarach wiejskich z jednej strony występuje największy potencjał źródeł odnawialnych, z drugiej zaś obszary te są w największym stopniu zagrożone ubóstwem energetycznym. Dlatego konieczne jest podejmowanie działań mających na celu rozwój energetyki odnawialnej na tych terenach. Zapewnienie stabilnych dostaw energii oraz możliwość redukcji emisji poprzez zagospodarowanie pozostałości z rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego przy wykorzystaniu biogazowni rolniczych to ważny krok w kierunku zapewnienia zrównoważonej transformacji energetycznej – wskazał projektodawca w uzasadnieniu propozycji regulacji.

Czytaj w LEX: Uboczne produkty pochodzenia zwierzęcego – klasyfikacja i zagospodarowanie >

Jednak zdaniem ekspertów, którzy nie kwestionują potrzeby rozwoju biogazowni, część nowych regulacji zaproponowała zbyt daleko idące uproszczenia. Ich wątpliwości dotyczą zwłaszcza kwestii odległości od budynków mieszkalnych, dopuszczalnej mocy instalacji oraz uproszczeń w procesie budowlanym.

Czytaj też: 
Inwestycje w biogazownie łatwiejsze - projekt skierowany do drugiego czytania​ >>

Branża chce ułatwień w zakresie inwestycji w biogazownie rolnicze​ >>

Instalacje będą uciążliwe dla mieszkańców?

W toku opiniowania projektu swoje wątpliwości zgłaszał m.in. Instytut Inżynierii Mechanicznej oraz Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. Instytucje te wskazywały zwłaszcza na zagrożenia dotyczące stosunkowo dużej dopuszczalnej mocy powstających biogazowni.

- Rodzą się obawy, czy wdrożenie tego aktu nie doprowadzi do sytuacji, w której biogazownie staną się dla społeczeństwa uciążliwymi instalacjami. Tak znaczące ułatwienia budowy biogazowni rolniczej o mocy 3,5 MW mogą być zagrożeniem dla środowiska. W art. 4 pkt 2 d zapisano, że biogazownią rolniczą będzie także instalacja produkująca 8,4 mln m3 biometanu - w przeliczeniu na moc to może być nawet ponad 4 MW (w zależności od rodzaju stosowanych substratów i zawartości metanu w biogazie) – podkreślano w stanowisku.

Sprawdź w LEX: Czy biogazownie rolnicze, w których planowane jest przetwarzanie 35 000 Mg odpadów, są kwalifikowane jako instalacje mogące powodować znaczne zanieczyszczenie poszczególnych elementów przyrodniczych albo środowiska jako całość? >

Jego autorzy wyliczali, że na tego typu inwestycję potrzebne byłoby zatem zagospodarowanie naprawdę dużej ilości terenu – nawet ok. 3500 ha. Dlatego obie instytucje zaznaczały, że choć rozwój biogazowni niewątpliwie jest niezbędny, bo pełnią one niewątpliwie pozytywne funkcje, dyskusyjna jest kwestia tak dużej mocy, jak ta zaproponowana w projekcie.

- W naszych warunkach dużą biogazownią jest instalacja o mocy ok. 2 - 2,5 MW, w Niemczech podwyższenie dopuszczalnej mocy do 1 MW spowodowało negatywny stosunek samych rolników do tego typu instalacji – wynika ze złożonych uwag. Nie zostały one jednak ostatecznie uwzględnione.  

Sprawdź w LEX: Jaka jest różnica pomiędzy biogazownią a biogazownią rolniczą? >

 

Biogazownia między domami mieszkalnymi? Przepisów o minimalnej odległości brak

Projektodawca zdecydował także o dość znaczącym ułatwieniu stawiania biogazowni rolniczych. Projektowany przepis zakłada, że jeżeli dany plan zagospodarowania przestrzennego umożliwia w danej lokalizację inwestycji rolniczej lub produkcyjnej, będzie można tam zbudować również biogazownię. Od tej zasady przewidziano kilka wyjątków, żaden z nich nie dotyczy jednak minimalnej odległości od budynków mieszkalnych. Koalicja Obywatelska proponowała dodanie przepisu, który wskazywałby, że odległość biogazowni od zabudowy rolniczej musi wynosić minimum 300 metrów – sejmowe komisje zarekomendowały jednak jej odrzucenie.

Sprawdź w LEX: Czy biogazownię rolniczą, która będzie wtłaczała wytworzony biometan bezpośrednio do zewnętrznej sieci gazowej, można uznać za biogazownię służącą do produkcji energii? >

O tym, że może być to znaczący problem w przyszłości, mówi Marzena Czubaj–Gancarz, wójt gminy Tomaszów Lubelski. Zaznacza, że sama niedawno odmówiła wydania warunków zabudowy dla biogazowni, bo nie chcieli jej mieszkańcy nowych osiedli. - Tego typu inwestycje, jak biogazownie, powinny być lokowane przynajmniej kilometr od zabudowań. Wprawdzie te nowoczesne nie są już tak mocno dokuczliwe dla mieszkańców, ale z ich budową wiążą się zawsze duże protesty mieszkańców. Nikt nie chce mieszkań w ich pobliżu – wyjaśnia.

Sprawdź w LEX: Do jakiej kategorii należy zaklasyfikować pofermenty pochodzące z biogazowni? >

Zaznacza jednak, że trzeba oczywiście spróbować wyważyć interesy obu stron. - Moim zdaniem biogazownie powinny być lokowanie tylko na podstawie miejscowych planów. Niezbędne są też konsultacje z mieszkańcami. Ale nie można też zapominać o rolnikach. Muszą się  w jakiś sposób pozbywać odpadów rolniczych – podkreśla.

Sprawdź w LEX: Czy wymagane jest pozwolenie na odprowadzanie ścieków z ubojni na biogazownię? >

 

Nowość
Prawo rolne
-20%
Nowość

Paweł Czechowski

Sprawdź  

Cena promocyjna: 63.2 zł

|

Cena regularna: 79 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 55.3 zł


Przepisy wskazują moc maksymalną, więc równie dobrze instalacje mogą być mniejsze

Joanna Maj, radca prawny w Urzędzie Miasta w Sosnowcu, of counsel w Kancelarii Prawnej Pracownia Prawa Gospodarczego Drogoń, Sośniak-Jagielińska Radcy prawni oraz autorka Legal Alert ocenia, że biorąc pod uwagę zgłoszone w trakcie opiniowania potencjalne zagrożenia dotyczące uproszczeń, rzeczywiście można się zastanawiać, czy przewidziana moc instalacji nie jest zbyt wysoka. - Niemniej z uwagi na samo brzmienie przepisu i fakt, iż wspomniana moc jest mocą maksymalną, można założyć, że dozwolona będzie budowa inwestycji o mocy mniejszej, a tym samym mniej ingerująca w środowisko – zaznacza prawniczka.

Sprawdź w LEX: Czy możliwa jest budowa biogazowni rolniczej na terenie 3P/U? >

Podkreśla też, że nie można tracić z oczu tego, że coraz większe wykorzystywanie energetycznych źródeł odnawialnych to konieczność, a biogazownie w tym systemie pełnią ważną rolę. - Myślę, że przejście na alternatywne źródła energii, takie jak właśnie jak biogazownie, jest w tym momencie jedyną słuszną drogą, zwłaszcza, że biogazownie stanowią również domknięcie systemu gospodarowania odpadami z uwagi na fakt, iż substrat powstający w gospodarstwach rolnych czy zakładach przetwórstwa rolno-spożywczego może być wykorzystywany w lokalnej biogazowni do wytwarzania energii elektrycznej, ciepła lub biogazu. To, że akurat ustawodawca proponuje tak duże wartości mocy jako maksymalne, nie uniemożliwia budowy inwestycji o mocy mniejszej, w zależności od preferencji, czy indywidualnych potrzeb danego podmiotu – zaznacza.

Sprawdź w LEX: Czy budowa biogazowni jest inwestycją celu publicznego? >

Także Związek Powiatów Polskich uważa, że inwestycje w odnawialne źródła energii są niezbędne z punktu widzenia interesu naszego kraju - dotyczy to również biogazowni rolniczych. Ma jednak też zastrzeżenia.

- Niestety mam poważne wątpliwości, na ile każda z kategorii słusznych społecznie inwestycji wymaga wprowadzania daleko idących ułatwień w zakresie planowania przestrzennego i procedur przed administracją architektoniczno-budowlaną. Odnoszę wrażenie, że pojawia się to jako najprostszy - co nie znaczy najskuteczniejszy - sposób pokazania przychylności prawodawcy. To, że przełoży się to na zwiększenie chaosu urbanistycznego, czy konflikty sąsiedzkie nie ma przy uchwalaniu przepisów wielkiego znaczenia. Obawiam się, że nowe rozwiązania właśnie do tego doprowadzą - nie mówiąc już o potencjalnych nadużyciach – twierdzi Grzegorz Kubalski, zastępca dyrektora biura ZPP.

Sprawdź w LEX: Kto jest podatnikiem w przypadku wybudowania biogazowni na gruncie wydzierżawionym spółce przez rolnika? >