Rozpoczyna się budowa podwodnych konstrukcji – sztucznych raf, które mają zabezpieczyć polskie wybrzeże przed erozją. Sztuczne rafy powstaną na odcinku o długości 4,1 km i obejmą plaże w Łebie, Rowach i w Ustce.
Umocnienie będzie miało postać betonowych konstrukcji, na które będą składały się moduły siedliskowe tzw. „sztuczne rafy”. Sztuczne rafy, oprócz wygaszania niszczycielskiej energii fal stworzą środowisko do bytowania glonów i ryb.
- Będą wyglądały jak ogromne durszlaki przez które będą mogły przepływać ryby i inne żyjątka, do tego będą się mogły osadzać glony – powiedział na łamach Polskiego Radia dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku Tomasz Bobin. Jednak głównym zadaniem budowli będzie załamywanie fal i zmniejszanie ich niszczącego wpływu na plaże. A jest o co walczyć, bo co roku rozszalały Bałtyk zabiera ok. 50 hektarów plaż.
Koszt inwestycji to ponad 124 miliony złotych. Większość pokryje unijne dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Resztę pieniędzy wykłada Skarb Państwa.
Opracowanie: Ewa Saj
Źródło: www.ekologia.pl, stan z dnia 9 września 2014 r.