To najwyższy poziom rotacji zanotowany na przestrzeni 5-letniej historii badania. Wzrosła też nasza otwartość na zmianę pracy oraz przekonanie, że oferty są dostępne na rynku. Nie maleją jednak obawy dużej grupy zatrudnionych odnośnie możliwości utrzymania obecnego stanowiska. Z kolei, w dłuższej perspektywie czasowej, na tle krajów europejskich mamy wyjątkowo optymistyczne przekonanie o pozytywnym wpływie kryzysu demograficznego na zwiększenie możliwości zatrudnienia najmłodszych i najstarszych wiekiem Polaków.
Kolejny już kwartał najważniejszą przyczyną zmiany pracy było znalezienie lepszych warunków zatrudnienia (44 proc.) i osobiste pragnienie zmiany (26 proc.). Jednak przez ostatnie półrocze rosło też znaczenie zmian w strukturze firmy (co odczytać można jako raczej zwolnienie, a nie odejście pracownika) i na tę przyczynę wskazywało aż 26 proc. respondentów, którzy w minionym półroczu zmienili miejsce pracy.
Czytaj: Firmy nie mają czasu na rekrutacje
Mimo wysokiej rotacji obserwujemy nadal niskie poczucie stabilności aktualnego stanowiska. Aż 37 proc. osób zadeklarowało co najmniej umiarkowane obawy, czy utrzymają obecną pracę w ciągu nadchodzącego półrocza. To wzrost aż o 7 p.p. wobec poprzedniej edycji, choć należy zwrócić uwagę, że tylko o 1 p.p. więcej niż odnotowano na koniec 2015 roku.
Niepewność utrzymania obecnej posady nie oznacza jednak pesymizmu w ocenach przyszłych perspektyw. Aż 72 proc. badanych osób jest przekonanych o tym, że w ciągu półrocza może znaleźć nową, podobną do obecnej pracę, a 77 proc. widzi szansę znalezienia jakiegokolwiek zatrudnienia.