Na konferencji prasowej zorganizowanej w Centrum Prasowym PAP, Greenpeace zaprezentował raport "Prawdziwe koszty upraw GMO". Zawarto w nim wyniki analiz rynkowych i badań nad uprawami genetycznie modyfikowanych organizmów w poszczególnych krajach, przeprowadzonych przez organizacje rolne i niezależnych naukowców.
Z raportu wynika, że uprawy GMO wbrew obietnicom nie dają większych plonów od upraw tradycyjnych, natomiast wymagają stosowania rosnącej (i większej niż ma to miejsce w przypadku naturalnych odpowiedników) ilości środków owado- i chwastobójczych, których producentami są zazwyczaj te same firmy, które produkują zmodyfikowane genetycznie nasiona. Dzieje się tak m.in. na skutek uodparniania się chwastów na wspomniane substancje i występowania plag nowych szkodników pojawiających się w miejsce owadów pierwotnie najgroźniejszych. Raport opisuje także przypadki zanieczyszczania upraw tradycyjnych przez GMO. Raport IAASTD, trendy rynkowe, które pokazują rosnący na świecie popyt na produkty ekologiczne, spadek areału upraw GMO w Europie, zakazy upraw zmodyfikowanego genetycznie ziemniaka Amflora i kukurydzy MON810 wprowadzane przez kolejne kraje Unii Europejskiej jasno pokazują, w jakim kierunku powinien postępować rozwój rolnictwa także w Polsce. Niestety nasz rząd tego nie dostrzega lub nie chce dostrzec i tworzy ustawę o GMO, która zamiast wzmocnić polskie rolnictwo, znacząco je osłabi, umożliwiając wysiew roślin transgenicznych w naszym kraju. Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie wspomnianych wyżej zakazów już teraz.
Źródło: www.ekoinfo.pl
Z raportu wynika, że uprawy GMO wbrew obietnicom nie dają większych plonów od upraw tradycyjnych, natomiast wymagają stosowania rosnącej (i większej niż ma to miejsce w przypadku naturalnych odpowiedników) ilości środków owado- i chwastobójczych, których producentami są zazwyczaj te same firmy, które produkują zmodyfikowane genetycznie nasiona. Dzieje się tak m.in. na skutek uodparniania się chwastów na wspomniane substancje i występowania plag nowych szkodników pojawiających się w miejsce owadów pierwotnie najgroźniejszych. Raport opisuje także przypadki zanieczyszczania upraw tradycyjnych przez GMO. Raport IAASTD, trendy rynkowe, które pokazują rosnący na świecie popyt na produkty ekologiczne, spadek areału upraw GMO w Europie, zakazy upraw zmodyfikowanego genetycznie ziemniaka Amflora i kukurydzy MON810 wprowadzane przez kolejne kraje Unii Europejskiej jasno pokazują, w jakim kierunku powinien postępować rozwój rolnictwa także w Polsce. Niestety nasz rząd tego nie dostrzega lub nie chce dostrzec i tworzy ustawę o GMO, która zamiast wzmocnić polskie rolnictwo, znacząco je osłabi, umożliwiając wysiew roślin transgenicznych w naszym kraju. Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie wspomnianych wyżej zakazów już teraz.
Źródło: www.ekoinfo.pl