Po weneckiej lagunie pływać mogą jedynie tradycyjne łodzie z wiosłami, a więc przede wszystkim gondole, a także te z silnikami elektrycznymi i hybrydowymi.
Po raz pierwszy od dekad w Wenecji zapanowała cisza, jakiej mieszkańcy nie pamiętają. Nie słychać ryku motorówek i wszelkich łodzi pływających po kanałach, a w powietrzu nie unosi się smog.
Dzięki porozumieniu władz miejskich ze stowarzyszeniem gondolierów oferują oni za darmo przeprawę w najważniejszych punktach miasta.
Jednocześnie na stałym weneckim lądzie wprowadzono zakaz ruchu pojazdów.
sw/ mc/