Spółka złożyła wniosek o dofinansowanie projektu z funduszy unijnych. Łódzkie Centrum Obsługi Przedsiębiorcy wskazało jednak braki formalne wniosku i zobowiązało spółkę do ich poprawienia. Spółka uzupełniła wniosek. Później COP poinformowało spółkę, iż wniosek uzyskał negatywny wynik oceny formalnej i nie został zakwalifikowany do dalszego etapu. Łączna wartość wydatków kwalifikowanych wnioskodawcy była bowiem wyższa niż przewidywał regulamin konkursu. Zgodnie z nim nie mogły one przekraczać 9 mln zł. Spółka złożyła protest, jednak COP go nie uwzględnił.
Pierwsza wygrana w sądach
Spółka zaskarżyła informację COP o nieuwzględnieniu protestu wniesionego od etapu oceny formalnej projektu do Wojewódzkiego Sądu Admisnitracyjnego w Łodzi. WSA uznał ją za zasadną. Nakazał COP ponownie rozpoznać sprawę. WSA, podobnie jak potem Naczelny Sąd Administracyjny, przyjął, że w sprawie doszło do naruszenia zasady bezstronności. COP ponownie rozpoznał protest spółki, ale ponownie go nie uwzględnił. Od informacji o nieuwzględnieniu protestu spółka znów wniosła skargę do łódzkiego WSA.
To nie był błąd do naprawienia
Tym razem wyrokiem z 8 lutego 2018 r. w sprawie III SA/Łd 1163/17 (LEX nr 2457428) sąd oddalił skargę. Wskazał w szczególności, że kwota wydatków kwalifikowanych projektu przekraczała wartość maksymalną określoną w regulaminie konkursu. W ocenie WSA takie określenie wydatków nie wynikało z błędu w wyliczeniach i nie stanowiło też oczywistej omyłki pisarskiej. Nie było zatem powodów, by podzielić argument spółki, iż COP powinno wezwać ją do poprawienia wniosku z zakresie tej kwoty. Spółka twierdziła, że mogłaby po otrzymaniu wezwania do uzupełnienia wniosku w tym zakresie poprawić wniosek, przenosząc część wydatków wskazywanych jako kwalifikowalne do wydatków niekwalifikowalnych. Jak jednak zauważył WSA, taka operacja, stanowiłaby ingerencję w merytoryczną treść projektu i w istocie prowadziłaby do obejścia kryteriów konkursowych.
Poprawki nie mogą zmieniać istoty wniosku
Skarżąca nie zgodziła się z wyrokiem WSA i wniosła o jego uchylenie do NSA.Jej zdaniem, w sprawie wadliwie zastosowano przepisy tzw. ustawy wdrożeniowej (ustawy z 11 lipca 2014 r. o zasadach realizacji programów w zakresie polityki spójności finansowych w perspektywie finansowej 2014-2020 r.). NSA uznał skargę za bezpodstawną i ją oddalił. Zwrócił uwagę na art. 43 ust. 1 ustawy wdrożeniowej w brzmieniu obowiązującym w dacie dokonywania oceny projektu. Zgodnie z nim w razie stwierdzenia we wniosku o dofinansowanie projektu braków formalnych lub oczywistych omyłek, właściwa instytucja wzywa wnioskodawcę do uzupełnienia wniosku lub poprawienia oczywistej omyłki w wyznaczonym terminie nie krótszym niż 7 dni, pod rygorem pozostawienia wniosku bez rozpatrzenia. Zgodnie zaś z art. 43 ust. 2 ustawy wdrożeniowej uzupełnienie wniosku o dofinansowanie projektu lub poprawienie w nim oczywistej omyłki nie może prowadzić do jego istotnej modyfikacji. Oznacza to, że organ może wezwać wnioskodawcę do uzupełnienia wniosku lub poprawienia oczywistej omyłki. Nie może to jednak prowadzić do istotnej modyfikacji wniosku. NSA zwrócił też uwagę na treść regulaminu konkursu. Wynikało z niego, że ocena formalna projektu ma na celu weryfikację wniosku o dofinansowanie na podstawie kryteriów formalnych i dotyczy warunków formalnych uprawniających do udziału w konkursie.
Trzeba znać regulamin konkursu
NSA przypomniał, że brakami formalnymi wniosku o dofinansowanie są te jego mankamenty, które odnoszą się do jego formy i dotyczą tych jego elementów, które powodują, że jest on niekompletny. Wniosek dotknięty brakami nie może zostać poddany ocenie.
Nie można było jednak uznać, że wskazanie przez skarżącą łącznej wartości wydatków kwalifikowanych niezgodnie z limitem regulaminu konkursu, było brakiem formalnym wniosku lub oczywistą omyłką. Nie była to też oczywista omyłka rachunkowa.
Efektywność zarządzania i nadzoru w spółce handlowej.
W poszukiwaniu optymalnego modelu ustroju spółki >>
Nieprawidłowość we wniosku nie wynikała bowiem z błędnej operacji rachunkowej na liczbach. NSA podkreślił natomiast, że skarżąca nieprawidłowo odczytała reguły dotyczące wartości wydatków kwalifikowanych i w związku z tym wadliwie podała tę wielkość we wniosku. NSA wskazał, że organ nie może wzywać wnioskodawcy do dokonywania takich korekt we wniosku o dofinansowanie, które miałyby skutkować zmianą o charakterze merytorycznym. Błąd merytoryczny wniosku nie podlega zaś uzupełnieniu przez wnioskodawcę. Stąd, decyzja o niezakwalifikowaniu projektu do konkursu oraz wyrok WSA były trafne.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 8 maja 2018 r., sygn. I GSK 2013/18, LEX nr 2499611.