Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wymierzył Tomaszowi W. (dane zmienione) karę w wysokości 10 tys. zł za nielegalne użytkowanie budynku mieszkalnego jednorodzinnego wolnostojącego. Został on zbudowany na podstawie pozwolenia wydanego przez starostę. Nakładając karę, organ wyjaśnił, że w związku ze złożonym wnioskiem o zakończeniu budowy oraz wydaną przez organ nadzoru budowlanego decyzją wnoszącą sprzeciw w sprawie zakończenia budowy, dokonał kontroli przeprowadzonych robót. W jej trakcie, stwierdził liczne nieprawidłowości. Polegały one zarówno na istotnym, jak i nieistotnym odstąpieniu od zatwierdzonego projektu budowlanego oraz przystąpieniu do nielegalnego użytkowania. Tomasz W. odpierał te zarzuty tłumacząc, że nie miał gdzie mieszkać. Dlatego zależało mu na szybkim wprowadzeniu się do domu.
Był przekonany, że może już zamieszkać
Tomasz W. wniósł zażalenie, w którym żądał uchylenia wymierzonej kary. Wyjaśnił, że zatrudnił kierownika budowy, który odpowiadał za realizację robót. Po zakończeniu prac, oświadczył on, że budynek nadaje się do zamieszkania. Dlatego skarżący był przekonany, że może się wprowadzić. Tomasz W. wyjaśnił również, że zamieszkał tam mając pewność, że dom jest bezpieczny dla zamieszkujących go ludzi. Jednakże argumenty te nie przekonały wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Utrzymał on bowiem w mocy postanowienie, na które wniesiono zażalenie. To niekorzystne dla Tomasza W. rozstrzygnięcie zostało przez niego zaskarżone do sądu administracyjnego.
Nadzór nie sprawdził, a powinien
Sąd uznał, że kary za nielegalne użytkowanie obiektu budowlanego (art. 57 ust. 7 ustawy Prawo budowlane) nie można wymierzyć, jeżeli obiekt został zbudowany na podstawie pozwolenia, ale z istotnymi odstępstwami od zatwierdzonego projektu budowlanego i toczy się postępowanie legalizacyjne lub naprawcze. Dlatego wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego powinien sprawdzić, czy organ prowadzi takie postępowanie. W ocenie sądu, nie czyniąc ustaleń w tym zakresie, naruszono w sposób istotny przepisy art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a., które zobowiązują organy administracji publicznej do podjęcia wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia sprawy. WSA uznał, że niewątpliwie mogło to mieć istotny wpływ na jej wynik. Ponieważ gdyby organ ustalił, że toczy się postępowanie naprawcze, to nie mógłby utrzymać w mocy zaskarżonego postanowienia o wymierzeniu kary. Z tym argumentami nie zgodził wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego. Dlatego postanowił zaskarżyć wyrok. Zarzucił, że sąd dokonał błędnej wykładni, przez co naruszył przepisy prawa materialnego.
Bez kary za nielegalne użytkowanie
Sprawą zajął się Naczelny Sąd Administracyjny, który podzielił pogląd sądu pierwszej instancji. Uznał, że jeżeli Tomasz W. odstąpił od warunków pozwolenia na budowę, to nie mógł skutecznie złożyć zawiadomienia o zakończeniu budowy (art. 54 ustawy Prawo budowlane). Nie mógł też ubiegać się o uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie (art. 55 ustawy Prawo budowlane). Realizacja wymagań określonych w tych przepisach jest skuteczna tylko w odniesieniu do obiektów, które zostały zrealizowane zgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym i decyzją o pozwoleniu na budowę. Skoro tak, to nie jest możliwe wymierzenie kary za nielegalne użytkowanie obiektu, którego właścicielem jest Tomasz W. NSA podzielił także pogląd, że wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego powinien był zbadać, czy toczy się postępowanie naprawcze, ponieważ jest to negatywna przesłanka zastosowania kary.
Rozbieżność w orzecznictwie
NSA wydał ważny wyrok dla osób, które użytkują budynek bez stosownego pozwolenia. W orzecznictwie istnieje bowiem rozbieżność, czy toczące się postępowanie naprawcze wyłącza możliwość wymierzenia w takiej sytuacji kary. NSA mając tą wiadomość, nie mógł uchylić wyroku sądu wojewódzkiego, który przychylił się do linii orzeczniczej korzystniejszej dla inwestora. W świetle powyższego, skarga kasacyjna została oddalona.
Wyrok NSA z dnia 8 czerwca 2018 r., sygn. akt II OSK 1697/16
* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.