Fundacja w trybie udostępnienie informacji publicznej poprosiła nadleśnictwo o podania nazw podmiotów prawnych, które zakupiły od niego drewno pochodzące z wycinki lasów. Zastrzegła, że żądane dane nie powinny być objęte żadną tajemnicą. Zastępca nadleśniczego jednak odmówił. Stwierdził, że informacje te stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa oraz nabywców drewna. Fundacja wniosła o ponowne rozpatrzenie sprawy. Podkreśliła, że dane przedsiębiorcy są jawne i dostępne w publicznie dostępnych rejestrach. Oznacza to, że nie są one objęte żadną tajemnicą, ani ochroną danych osobowych. Fundacja podkreśliła również, że drewno sprzedawane przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe (PGL LP) jest własnością Skarbu Państwa, którym nadleśnictwa zarządzają. Natomiast sprzedaż majątku państwowego nie może stanowić tajemnicy jakiegokolwiek prywatnego podmiotu.Nadleśniczy jednak ponownie odmówił udzielenia informacji.
Nadleśniczy zasłaniał się tajemnicą
Wskazywał, że prowadziłoby to do ujawnienia tajemnicy przedsiębiorcy. Stwierdził bowiem, że nabywcom drewna mającym status przedsiębiorców przysługuje prawo do ochrony ich tajemnicy. Podkreślił też, że nie zrezygnowali oni z prawa do jej ochrony. Wskazał ponadto, że fakt stygmatyzacji przedsiębiorstw współpracujących z PGL LP przez organizacje ekologiczne nakłada szczególny obowiązek ochrony tych podmiotów. Argumenty te nie przekonały fundacji. Postanowiła ona zaskarżyć decyzję nadleśniczego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.
Odmowa naruszyła prawo
WSA uznał, że decyzja nadleśniczego została wydana z naruszeniem przepisów prawa. Podkreślił, że żądana informacja bezspornie zaliczała się do informacji publicznej, która podlega udostępnieniu w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej* (udip). Natomiast adresat wniosku należał do podmiotów zobowiązanych do jej udzielenia. WSA wskazał, że na nadleśniczym ciążył udzielenia informacji publicznej. Nadleśnictwo wchodzi bowiem w skład Lasów Państwowych, które z mocy art. 32 ust. 1 ustawy z 28 września 1991r. o lasach* są państwową jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej reprezentującą Skarb Państwa w zakresie zarządzanego mienia. Natomiast w świetle art. 4 ust. 1 pkt 3 udip, wszystkie podmiot reprezentujące zgodnie z odrębnymi przepisami Skarb Państwa, są obowiązane do udzielania informacji publicznej, będącej w ich posiadaniu.
Nazwa kontrahenta to nie tajemnica
Sąd uznał, że nie ulega wątpliwości, że wiedza o kontrahentach umów zawieranych przez nadleśnictwa wchodzi w zakres informacji publicznej. Sprawa dotyczy przecież gospodarowania drewnem uzyskanym z wycinki lasów stanowiących własność Skarbu Państwa. WSA podkreślił, że nadleśniczy pominął brzmienie art. 5 ust. 2 udoip, z którego wynika, że prawo do informacji publicznej podlega jedynie ograniczeniu w ściśle określonym zakresie ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy.
LEX Ochrona Środowiska >>
Fundacja żądała jedynie podania nazw podmiotów prawnych, którym sprzedano drewno i miała do tego prawo. A zgodnie bowiem z poglądem, wyrażonym w orzecznictwie sądów administracyjnych, poznanie nazw firm (kontrahentów) nie jest objęte tajemnicą. W świetle powyższego, sąd administracyjny uznał, że skarga była uzasadniona. Natomiast zaskarżona decyzja podlegała uchyleniu.
Wyrok WSA w Białymstoku z 19 kwietnia 2018 r., sygn. akt II SA/Bk 135/18