Z danych agencji nieruchomości Emmerson wynika, że są deweloperzy, którzy starają się przyciągnąć klientów promocjami, polegającymi właśnie na obniżkach cen, a jednocześnie dużo jest nowych inwestycji, na których firmy deweloperskie nie chcą dać żadnego upustu twierdząc, że ceny są już wyśrubowane w dół i nie mają z czego "schodzić".
"W ostatnich miesiącach ceny ustabilizowały się zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym; jeżeli są zmiany, to bardzo niewielkie, wynoszące 3-5 proc., czyli standard negocjacyjny" - twierdzi pełnomocnik zarządu w agencji Emmerson Jarosław Skoczeń.
Jego zdaniem na rynku mieszkaniowym możemy też spotkać promocje w inwestycjach dopiero rozpoczynanych, gdy firma deweloperska musi się wykazać odpowiednią liczbą umów przedwstępnych, aby otrzymać kredyt od banku.
Zdaniem analityków na rynku mieszkaniowym w najbliższej przyszłości utrzyma się trend spadkowy. Z drugiej strony nie należy spodziewać się nagłej, dużej przeceny. "Scenariusz, z jakim mamy do czynienia już od dłuższego czasu, to stopniowe powolne spadki cen lokali mieszkalnych, w granicach kilku procent rocznie i ta tendencja się utrzyma" - podkreśla analityk w agencji Emmerson Krzysztof Nowak.
Według analityków Home Broker spadek cen mieszkań może wyhamować. Najnowsza prognoza, oparta na opinii ponad 750 doradców nieruchomości, mówi o przecenie mieszkań w największych miastach Polski średnio o 0,9 proc. w perspektywie najbliższych 12 miesięcy.
"Podczas gdy jeszcze w grudniu doradcy spodziewali się obniżki cen mieszkań średnio o 4,1 proc., w styczniu było to 2,9 proc., w lutym 1,9 proc., a w marcu skala spodziewanej przeceny wynosi już tylko 0,9 proc." - podkreśla analityk Home Broker Bartosz Turek.
Według danych Home Broker i Open Finance w ciągu ostatnich 12 miesięcy przeciętne mieszkanie w dużym mieście straciło na wartości 6,2 proc. (chodzi o ceny transakcyjne). (PAP)
ska/ je/