- Nieefektywnie zarządzanie danymi, kwestie dotyczące compliance oraz cyberataki najczęściej związane są z brakiem systematycznego podejścia instytucji medycznych do inwestycji w pracowników, procesy i technologie. Póki rządy zmierzają do zwiększenia bezpieczeństwa opieki medycznej na poziomie makroekonomicznym poprzez zasady i regulacje, firmy powinny zwrócić szczególną uwagę na swoją politykę compliance, etyki i ryzyka – mówi Oliver Murphy, Partner, Lider ds. Life Sciences & Health Care w Deloitte.
Z raportu firmy Deloitte pod tytułem „2018 Global Health Care Outlook. The Evolution of Smart Health Care” wynika, że kluczowe wyzwania, które w 2018 roku napotkają firmy medyczne w walce o bycie coraz bardziej „smart”, dotyczą generowania zysków w niepewnej i zmieniającej się gospodarce zdrowotnej, zwiększenia koncentracji na jakości świadczonych usług, a nie ich ilości, inwestycje w dynamicznie rozwijające się technologie w celu zmniejszenia kosztów i zwiększenia dostępu do opieki zdrowotnej, a także większa współpraca z pacjentami i dbanie o większą satysfakcję oraz zgodność z regulacjami i polityką zdrowotną.
Wydatki na zdrowie rosną
W latach 2018-2021 wydatki na ochronę zdrowia na świecie będą rosły średnio o 4,1 procenta rocznie. Za trzy lata będą one stanowić 10,5 procenta globalnego PKB, czyli 8,7 bln dolarów. Do roku 2021 średnia długość życia na świecie wzrośnie o ponad jeden rok, z 73 do 74,1. Jak przekonuje raport Deloitte w najbliższej dekadzie szpitale będą sukcesywnie odnawiać i odbudowywać swoją przestarzałą infrastrukturę.
Wśród czynników wpływających na wydatki w sektorze opieki zdrowotnej znajduje się problem starzejącego się społeczeństwa, rosnąca liczba ludności, dynamiczny rozwój rynków wschodzących, kosztowne innowacje kliniczne, a także rosnące koszty pracy.
Raport Deloitte pokazuje, że do roku 2021 średnia długość życia na świecie wzrośnie o ponad jeden rok, z 73 do 74,1 lat. W wyniku tego liczba osób powyżej 65-go roku życia zwiększy się do 656 mln osób, czyli 11,5 procenta całej populacji. Co się z tym wiąże, rośnie zapadalność na choroby przewlekłe – w dużym stopniu na nowotwory, choroby serca i cukrzycę, którym sprzyjają: szybkie tempo urbanizacji, siedzący tryb życia, niezdrowa dieta i otyłość.
Co trzy sekundy jedna osoba na świecie zapada na demencję. Szacuje się, że w roku 2015 z tą chorobą borykało się 50 mln ludzi w skali globalnej. Według przewidywań liczba ta będzie się podwajać co 20 lat, a w 2018 roku demencja będzie generować koszty w wysokości niemal biliona dolarów.
Sektor ochrony zdrowia staje się „smart”
Jednak większe wydatki na ochronę zdrowia nie gwarantują lepszej jakości. Sposobem na poprawienie wyników finansowych instytucji zdrowotnych jest personalizacja i dbanie o większą satysfakcję pacjenta.
Analiza tempa wzrostu wydatków na opiekę zdrowotną do 2020 roku, pokazuje różnice pomiędzy poszczególnymi regionami. W Europie Zachodniej będzie to jedynie 4 procent, w Ameryce Łacińskiej 2,4 procenta, Ameryce Północnej 4,3 procenta, podczas gdy w Azji i Australii będzie to 5 procent, a w gospodarkach będących w fazie transformacji aż 7,5 procenta.
– Istnieją także duże różnice, jeśli chodzi o wydatki na sektor ochrony zdrowia per capita w poszczególnych krajach. Raport pokazuje, że w USA w 2021 roku będzie to średnio 11,4 tysiąca dolarów przypadających na jednego pacjenta, a w Pakistanie jedynie 53 dolarów. Wyższe wydatki jednak nie zawsze dają lepsze wyniki i jakość – mówi Oliver Murphy. - Na przykład Stany Zjednoczone, gdzie wydatki na służbę zdrowia w 2016 roku wynosiły 16,9 procenta PKB, przeznaczają coraz większe kwoty na opiekę zdrowotną, ale pozostają w dolnej części zestawienia wśród krajów OECD pod względem długości życia. Z kolei Polska, gdzie wydatki na służbę zdrowia w tym samym roku wynosiły 6,3 procenta PKB, plasuje się w zestawieniu jedynie o cztery pozycje niżej od USA – dodaje.
Konieczna optymalizacja usług
Wraz z coraz starszą infrastrukturą szpitalną w niektórych krajach rozwiniętych oraz jej brakiem w krajach rozwijających się, rządy i pracownicy sektora ochrony zdrowia szukają sposobów na optymalizację systemu leczenia szpitalnego i ambulatoryjnego. Rozważają również możliwości na wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań do tradycyjnych usług szpitalnych w celu zmniejszenia kosztów i zwiększenia dostępu do opieki zdrowotnej.
W najbliższej dekadzie wiele szpitali zarówno w USA, jak i Europie, planuje odnowić lub odbudować swoją przestarzałą infrastrukturę. Podobnie, rosnący popyt na usługi zdrowotne w krajach wschodzących powinien napędzać projektowanie i budowę szpitali. Szacuje się, że do roku 2024 wydatki na nową infrastrukturę szpitalną w Indiach wyniosą 200 mld dolarów, a w Chinach do 2020 roku pojawi się 89 tysiąca nowych łóżek szpitalnych.
W najbliższych latach technologia zrewolucjonizuje systemy i procesy, które definiują wartość tego rynku. Wśród innowacyjnych rozwiązań, których wpływ na opiekę zdrowotną może być największy, raport Deloitte wymienia między innymi telemedycynę, która zapewnia pacjentom łatwiejszy dostęp do opieki medycznej, pozwala zaoszczędzić czas na drogę do przychodni oraz może zmniejszyć liczbę wizyt u lekarza. Z kolei robotyzacja i sztuczna inteligencja pozwalają opiekunom osób starszych lub niepełnosprawnych spędzać więcej czasu z pacjentem zamiast dokumentować parametry ich stanu zdrowia.
Spersonalizowana opieka medyczna
Według badania Deloitte, głównym priorytetem pacjentów jest spersonalizowana opieka medyczna, w tym jasna komunikacja i wzajemne zrozumienie.
– Szpitale mogą zapewniać bardziej spersonalizowaną opiekę, angażować w proces leczenia samych pacjentów i zapewnić wyższej jakości leczenie lub rehabilitację korzystając z rozwiązań technologicznych – mówi Piotr Arak, Menedżer w Deloitte. – Mogą one gwarantować wielokanałowy dostęp do opieki, między innymi poprzez aplikacje mobilne, portale dla pacjentów, spersonalizowane cyfrowe pakiety informacji oraz samoobsługowe kioski. Poza tym, wzmożenie interakcji na linii personel medyczny-pacjent poprzez kanały cyfrowe możliwe jest dzięki mediom społecznościowym, telemedycynie, rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej – dodaje.
Badanie pokazuje również, że wyższej jakości świadczenia, które sprawiają, że satysfakcja pacjenta na końcu procesu leczenia jest większa, mogą pozytywnie wpływać na wyniki finansowe szpitali.