W Szpitalu Centrum Enel-Med w Warszawie odbył się innowacyjny zabieg ortopedyczny, w którym po raz pierwszy zastosowano do korekcji palucha koślawego zespolenie z metalu biowchłanialnego – stopu magnezu o nazwie Magnezix. Metoda ta pozwala wyeliminować konieczność usuwania implantu w późniejszym terminie.
- Operacyjna korekcja palucha koślawego z użyciem zespolenia z metalu biowchłanialnego jest całkowitą nowością. Standardowo taką operację wykonuje się przy użyciu metalu, który pozostawia się na stałe w kości lub z polimerów biowchłanialnych - wyjaśnia dr Cezary Michalak, chirurg ortopeda ze Szpitala Centrum Enel-Med.
Metal znajdujący się w organizmie może stać się przyczyną powikłań pooperacyjnych, takich jak reakcja alergiczna lub metaloza, czyli oddziaływanie jonów metali bądź produktów korozji implantu na tkanki. Wówczas konieczny jest kolejny zabieg w celu usunięcia metalu. Zastosowanie implantu biowchłanialnego wyklucza podobne zagrożenia. Do wytwarzania zespoleń ortopedycznych są stosowane również biowchłanialne polimery, na przykład polilaktydy, są one jednak mniej wytrzymałe niż metale i niekiedy nie są dobrze tolerowane przez tkankę kostną. Natomiast stop z metalu biowchłanialnego, czyli rozpuszczalnego w organizmie, wydaje się obiecujący, gdyż ma większą wytrzymałość mechaniczną i jest „bardziej przyjazny” dla organizmu niż biowchłanialny polimer.
- Zabieg z użyciem innowacyjnego implantu można przeprowadzić u prawie każdej osoby cierpiącej na deformację typu palucha koślawego. Wcześniej pacjent musi przejść odpowiednie badania kliniczne i obrazowe - dodaje ortopeda.
Paluch koślawy, potocznie nazywany haluksem, to częsta dolegliwość, która w około 90 procentach występuje u kobiet. Polega na bocznym odchyleniu największego palca stopy w stawie śródstopno-palcowym palucha połączonym z jego deformacją. To schorzenie ma charakter postępujący; z czasem może doprowadzić do zniekształcenia kolejnych palców, a w konsekwencji do znacznego ograniczenia sprawności chodu i upośledzenia codziennego funkcjonowania. Ponad 70 procent pacjentów cierpiących na haluksy ma w rodzinie osobę z problemem palucha koślawego.
Opracowanie: Magdalena Okoniewska
Źródło: www.enel.pl, stan z dnia 23 października 2015 r.