UE pod naciskiem ws. AIDS w Europie Wschodniej

W czasie ostatniej dekady wzrosła liczba zgonów chorych na AIDS w Europie Wschodniej i krajach byłego Związku Radzieckiego. Tymczasem Unia Europejska wciąż kładzie nacisk na leczenie i zapobieganie tej chorobie jedynie w krajach rozwijających się. Eksperci ostrzegają, że na wschód od UE powstaje potencjalna, zdrowotna bomba zegarowa.

Według eksperta ds. Europy Wschodniej w GFATM Nicolasa Cantau, w Europie Wschodniej wirusa HIV przenoszą jednak głównie narkomani używający brudnych strzykawek. „Dlatego tak ważna jest praca z – jak my to nazywamy – grupami największego ryzyka: narkomanami, homoseksualistami i prostytutkami” – powiedział portalowi EurActiv.
Mimo że liczba przypadków AIDS w Europie Wschodniej jest relatywnie niższa niż w krajach afrykańskich, procentowy wzrost zgonów na skutek komplikacji związanych z zespołem nabytego niedoboru odporności jest znaczący. Na Ukrainie, w 2011 roku zmarło 21 tys. osób chorych na AIDS. W porównaniu z 9 tys. zgonów w 2001 roku, oznacza to aż 144 proc. wzrost.

Państwa członkowskie UE, takie jak Bułgaria i Rumunia oraz republiki byłego Związku Radzieckiego – Armenia, Azerbejdżan, Gruzja, Kazachstan i Kirgistan - w latach 2001-2011 doświadczyły ponad 200 proc. wzrostu liczby osób umierających na skutek komplikacji związanych z AIDS w.
Według danych Państwowego Zakładu Higieny, od roku 1985 zanotowano w Polsce 16,5 tys. zakażeń wirusem HIV, w tym niemal 6 tys. związanych z używaniem narkotyków. Od tamtej pory 1200 chorych zmarło. W latach 2007-2011, największa liczba średniorocznie wykrytych zakażeń HIV dotyczyła woj. dolnośląskiego

Źródło: www.euractiv.pl