Opinie co do tego, że potrzebny jest dodatkowy czas na wyszkolenie wykwalifikowanych terapeutów środowiskowych, są podzielone. Argumentem "za" jest to, że jest to nowy zawód na rynku i niektórzy specjaliści nie zdążyli jeszcze ukończyć wymaganego kursu. Niektórzy uczestnicy konsultacji społecznych obawiają się jednak, że przedłużanie terminu wejścia w życie przepisów utrwali status quo.
Terapeuta środowiskowy pracuje ze środowiskiem pacjenta
Terapeuta środowiskowy w tworzonym modelu opieki psychiatrycznej dzieci i młodzieży odgrywa znaczącą rolę. Cała reforma, czy też właściwie tworzenie modelu tej opieki od podstaw, polega na jak największej liczbie oddziaływań terapeutycznych na dziecko w jego lokalnym środowisku. Po to, aby jak najrzadziej konieczna była opieka stacjonarna.
Czytaj też: Zabójstwo, samobójstwo, wypadek - próba syntezy odrębności o najsilniejszych wartościach dowodowych >>>
– W pracy terapeuty środowiskowego najważniejsze jest zadanie wychodzenia do środowiska pacjenta. Może to być praca w jego domu z nim i rodziną, mogą to być, zgodnie z koszykiem świadczeń gwarantowanych, oddziaływania w szkole czy przedszkolu - podkreśla dr. n. med. Aleksandra Lewandowska, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży oraz ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci Szpitala im. Józefa Babińskiego Specjalistycznego Psychiatrycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łodzi.
Terapeuta może też współpracować np. z asystentem rodziny, kuratorem, opieką społeczną, poradnią psychologiczno-pedagogiczną czy wymiarem sprawiedliwości.
Potrzeba więcej czasu na wyszkolenie terapeutów środowiskowych
W projekcie rozporządzenia Ministra Zdrowia z 13 marca 2023 r. w sprawie zmiany w rozporządzeniu w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień założono, że:
- Po pierwsze ma zostać przesunięty o rok, z 1 kwietnia 2023 na 1 kwietnia 2024 r., termin wejścia w życie szczegółowych wymagań dotyczących personelu realizującego terapię środowiskową w ramach zespołu lub ośrodka środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej I poziomu referencyjnego.
To konieczna zmiana, aby zapewnić pacjentom ciągłość dostępu do świadczeń z zakresu terapii środowiskowej.
Dr Lewandowska podkreśla, że mówimy o reformie psychiatrii środowiskowej dla dzieci, ale tak naprawdę psychiatrii środowiskowej dla dzieci i młodzieży dotąd generalnie nie było. System tworzony jest od początku, spotyka się więc z wieloma nowymi wyzwaniami. Jednym z nich jest odpowiednio wykwalifikowany terapeuta środowiskowy.
Gardziel Monika Katarzyna: Prawo dziecka do wyrażania własnych poglądów >>>
Czytaj także na Prawo.pl: Dr Lewandowska: Psychiatrię środowiskową dla dzieci budujemy od podstaw>>
- Wdrażany obecnie model ma się coraz lepiej, ale wiele spraw wymaga jeszcze poukładania np. w zakresie kadry. Zawód terapeuty środowiskowego jest nowy na rynku, nie ma też obecnie wielu szkół, które kształcą w tym zakresie. Czas określony pierwotnie w rozporządzeniu do końca marca br., kiedy mieli wejść na rynek odpowiednio wyszkoleni terapeuci, terapeuci środowiskowi okazał się za krótki. Jest wiele osób, które mają wykształcenie wyższe w zakresie pedagogiki i posiadają doświadczenie pracy z dziećmi i rodzinami , a nie rozpoczęli jeszcze szkolenia – mówi konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.
Sprawdź w LEX: Czy lekarz POZ może zaordynować leki zlecone przez psychiatrę? >>>
Zaznacza, że wiele ośrodków dopiero stara się o możliwość szkolenia terapeutów środowiskowych. Dodatkowo sprawę skomplikowała pandemia. Pierwsze szkolenie ze środków unijnych dla terapeutów środowiskowych rozpoczęło się w 2020 r. Dopiero w tym roku będą oni zdawali egzamin. Dlatego zmiana rozporządzenia jest tak ważna, gdyż przesunięcie w czasie pozwoli na wejście na rynek pracy wykwalifikowanych terapeutów środowiskowych.
Cena promocyjna: 47.2 zł
|Cena regularna: 59 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 41.3 zł
Przesunięcie o rok wejścia w życie przepisów - nie wszyscy są zgodni
Krajowa Rada Diagnostów Laboratoryjnych uważa z kolei, że zmiana terminu będzie utrwalała istniejącą sytuację, a nie skutkowała mobilizacją do poprawy jakości świadczonych usług nawet w perspektywie roku. Rada proponuje, by termin odroczyć nie o rok, a o pół roku.
Prawniczka Julia Aleksandrowicz, świadcząca usługi prawne w systemie ochrony zdrowia uważa natomiast, że przesunięcie wejścia w życie przepisów o rok, biorąc pod uwagę długość cyklu kształcenia, niewiele da. - Nie przedstawiono w uzasadnieniu argumentów przemawiających za tym, że w ciągu roku sytuacja z jakiegoś względu miałaby się zmienić. Jeżeli argumentem ma być zapewnienie ciągłości opieki przez osoby o niższych kwalifikacjach, być może nowe wymagania nie będą respektowane jeszcze bardzo długo – komentuje.
Sprawdź w LEX: Czy pracownik posiadający zaświadczenie o ukończeniu kursu opiekunki środowiskowej może wykonywać specjalistyczne usługi opiekuńcze? >
Terapeuta środowiskowy potrzebny od zaraz
Zazwyczaj ośrodki o pierwszym poziomie referencyjności potrzebują więcej niż jednego etatu terapeuty środowiskowego, szczególnie, gdy ośrodek zaczyna od podstaw i wymaga całościowej organizacji, ale także wejścia w lokalne środowisko, wtedy pracy jest jeszcze więcej.
- Cały czas monitujemy wdrażanie reformy z elastycznym podejściem, tak żeby program odpowiadał na potrzeby danego regionu i środowiska. Dlatego m.in. stworzone są dwa podtypy opieki środowiskowej w regionach, gdzie są małe zasoby kadrowe. Może tam powstać ośrodek albo zespół, gdzie wystarczą łącznie dwa etaty osób, które muszą wchodzić w skład tego zespołu, czyli terapeuta środowiskowy, psychoterapeuta i psycholog – wyjaśnia dr Lewandowska.
Obowiązek szkolny w oddziałach dziennych Centrów Zdrowia Psychicznego
- Po drugie, projektowane rozporządzenie wydłuża też o rok wejście w życie przepisów (na 1 września 2024 r.) dotyczących realizacji świadczeń wraz z realizacją obowiązku szkolnego w miejscu udzielania świadczeń w czasie roku szkolnego, w oddziale dziennym w Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży II poziomu referencyjnego.
Nowy model opieki psychiatrycznej dzieci i młodzieży zakłada poszerzanie oferty oddziaływań terapeutycznych w ramach oddziału dziennego - pracy z rodziną pacjenta, terapii indywidualnej, zajęć grupowych czy psychoterapii grupowej. Przy tak intensywnych działaniach dziecko czy nastolatek nie ma szans chodzić do szkoły macierzystej.
Sprawdź w LEX: Czy lekarz w trakcie specjalizacji może udzielać świadczeń w poradni zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży? >
– Dlatego rozporządzenie obliguje oddziały dzienne do zapewnienia pacjentowi realizacji obowiązku szkolnego. Nie ma z tym absolutnie żadnego problemu jak np. w naszym oddziale, który ma kilkudziesięcioletnią tradycję, podobnie jak szkoła przyszpitalna. Jednak założenia reformy są takie, żeby oddziałów dziennych było jak najwięcej w Polsce, nie tylko w dużych miastach, ale też w małych powiatach. Aby oddział powstał, musi być co najmniej 10 pacjentów – mówi dr Aleksandra Lewandowska.
Sprawdź w LEX: Co powinien zrobić szpital psychiatryczny, jeśli rodzice nie chcą z niego odebrać dziecka? >
Umowa ze szkołą bywa problematyczna
I tu właśnie często pojawiają się problemy we współpracy tych dwóch obszarów zdrowia i oświaty. Konsultant krajowy podkreśla, że pomimo, że jest dyrektywa, która wskazuje na wsparcie oddziałów dziennych w zakresie szkolnictwa, to różnie bywa w różnych regionach Polski i sama wielokrotnie otrzymywała takie sygnały.
– Często problemy dotyczą zapewnienia nauczycieli w takim miejscu lub trudności w zawarciu porozumienia z placówką oświatową działającą na danym terenie. Prowadzimy wciąż rozmowy na ten temat z MEiN, ale potrzebne nam jest więcej czasu – dodaje.
Jak podaje MZ, obecnie prawie 1,5 mln dzieci i młodzieży korzysta z opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień:
- opieka ambulatoryjna: 1 262 086
- opieka dzienna: 24 660
- opieka stacjonarna: 174 100.
Świadczeń zdrowotnych z tego zakresu udziela obecnie 3 292 podmiotów.