Kiedy ustawa zaczynała obowiązywać, rząd twierdził, że pozwoli zmniejszyć zadłużenie szpitali. Według przepisów samorządy albo muszą likwidować zadłużone samodzielne publiczne ZOZ-y, albo przekształcać je w spółki prawa handlowego.

Jednak placówki mimo przekształceń wciąż się zadłużają. Przykładem jest Mysłowickie Centrum Zdrowia. Miasto przekształciło ZOZ w spółkę z o.o. w 2009 roku, przejmując kilka milionów jego długu. Spółka jednak już na starcie zaczęła generować po 200 tys. zł długu miesięcznie.

Mysłowickie Centrum Zdrowia należy do regionu śląskiego, w którym zadłużenie szpitali jest jednym z najwyższych w kraju. Wynosiło w II kwartale 2014 roku 1,3 mld zł. Największe zadłużenie występuje jednak na Mazowszu. Lecznice zlokalizowane w tym rejonie mają 1,6 mld zł zobowiązań.

Cały artykuł www.rp.pl