Skargę do Trybunału wniósł obywatel Belgii, którego ojciec w październiku 2010 roku rozpoczął chemioterapię w związku z rakiem płuc. Dwa miesiące później ojciec skarżącego został zatrzymany i aresztowany za zastrzelenie - pod wpływem alkoholu - przypadkowego mężczyzny w barze. Organy penitencjarne zostały poinformowane o jego chorobie, i skarżący raz w tygodniu zabierał swojego ojca na sesje chemioterapii.

W opinii biegłego lekarza sporządzonej w tym czasie stwierdzono, iż stan zdrowia zainteresowanego pogarszał się i nie powinien on przebywać w placówce penitencjarnej. Sąd krajowy odmówił jednak jego zwolnienia i w kwietniu 2011 roku przedłużył jego areszt. W maju 2011 ojciec skarżącego z aresztu trafił do szpitala, gdzie kilka dni później zmarł. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż brak zwolnienia jego ojca z aresztu z powodów humanitarnych przyczynił się do jego śmierci i oznaczał naruszenie jego prawa do życia, chronionego w art. 2 Konwencji o prawach człowieka, oraz zakazu nieludzkiego i poniżającego traktowania z art. 3 Konwencji.

Trybunał nie zgodził się ze skarżącym i nie potwierdził naruszeń art. 2 i art. 3 Konwencji. Przede wszystkim Trybunał wskazał, iż ojciec skarżącego otrzymywał w czasie pozbawienia wolności wymagane leczenie, a jego stan pogarszał się wskutek przerzutów zaistniałych jeszcze przed aresztowaniem. Tym samym brak jest bezpośredniego związku pomiędzy pogarszającym się stanem zdrowia, i następnie zgonem ojca skarżącego, a jego pobytem w areszcie. Zarzut naruszenia prawa do życia z art. 2 Konwencji zatem upada.

 [-DOKUMENT_HTML-]



Jeżeli chodzi o zarzut naruszenia zakazu z art. 3 Konwencji, Trybunał przede wszystkim wskazał, iż w czasie pozbawienia wolności ojciec skarżącego kontynuował bez przeszkód zalecaną mu terapię przeciwnowotworową. Sesje chemioterapii odbywały się terminowo (poza jednym przypadkiem, z winy samego zainteresowanego), a przepisane mu leki były regularnie i bez przerw podawane. Pacjent znajdował się również pod stałą opieką lekarzy, także spoza jednostki penitencjarnej.

Za rozstrzygający w tej mierze Trybunał uznał fakt, iż ojciec skarżącego zmarł w wyniku przerzutów i samego zaawansowania choroby nowotworowej, a nie z innego powodu, takiego jak na przykład infekcja czy problemy immunologiczne. Kiedy jego stan zdrowia się pogorszył, a lekarz uznał, że pobyt w areszcie jest "medycznie nieakceptowalny", ojciec skarżącego został natychmiast przewieziony do szpitala. Tym samym opieka medyczna zapewniona ojcu skarżącego w czasie pozbawienia wolności spełniła wszelkie standardy konwencyjne.

Co do braku zwolnienia z aresztu ze względu na stan zdrowia, Trybunał wskazał, iż sąd krajowy rozważył wniosek zainteresowanego w sposób rzetelny, przy zachowaniu odpowiednich procedur i z należytym uwzględnieniem wszystkich argumentów stron. Sąd doszedł do wniosku, iż z powodu zagrożenia ze strony ojca skarżącego oraz ryzyka ponownego popełnienia przestępstwa, brak było alternatyw dla środka izolacyjnego w jego przypadku. Nadto, w tym czasie, żadna z opinii medycznych, na którą powoływały się strony, nie sprzeciwiała się kategorycznie pobytowi ojca skarżącego w areszcie. Tym samym brak jest podstaw, by sądzić, iż warunki pobytu ojca skarżącego w areszcie były sprzeczne ze standardami art. 3 Konwencji. Tym samym nie miało miejsca naruszenie tego artykułu.

Gengoux przeciwko Belgii - wyrok ETPC z dnia 17 stycznia 2017 roku, skarga nr 76512/11.