1. Nieprawdziwa jest informacja podana w tytule artykułu pt. „SN: Leczenie raka metodą reiki i unikanie szpitala nie spowodowało zgonu” opublikowanego w serwisie internetowym http://www.prawo.pl z dnia 5 września 2023 r., z którego wynika, jakoby Wnioskodawca miał leczyć pokrzywdzoną z raka metodą reiki, co błędnie sugeruje związek z jej zgonem.
2. Nieprawdziwa jest informacja, że terapeuta pomagał pacjentce zwalczać raka metodą reiki, z której wynika, jakoby Wnioskodawca miał leczyć pokrzywdzoną z raka metodą reiki i doprowadzić do jej zgonu.
3. Nieprawdziwa jest informacja, że Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący i nakazał wyjaśnić, czy SMS oskarżonego do pacjentki, w którym odradzał jej leczenie szpitalne było wprowadzeniem w błąd, a także, czy ulegając sugestiom lekarza, niekorzystnie rozporządziła mieniem, albowiem błędnie wskazuje, że Wnioskodawca miał odradzać pacjentce leczenie szpitalne i wprowadzić ją w błąd, a pacjentka miała ulegać jego sugestiom.
4. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że oskarżony lekarz nakłaniał pacjentkę do zaniechania leczenia medycznego, w tym także przyjmowania leków farmakologicznych związanych ze zdiagnozowanym u niej guzem piersi. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że Wnioskodawca jednocześnie doprowadził pacjentkę do przekonania o efektywności i skuteczności leczenia nowotworu metodami niekonwencjonalnymi w postaci zabiegów reiki, co do których błędnie stwierdzono, że miały one polegać na tym, że terapeuta kładzie dłonie w różnych częściach naszego ciała i w ten sposób przekazuje pacjentowi energię.
5. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że Sąd Rejonowy orzekł o obowiązku zapłaty przez oskarżonego spadkobiercom pacjentki kwoty 4320 zł oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz jej małoletnich dzieci po 30 tys. zł, podczas gdy Sąd Rejonowy zasądził także zadośćuczynienie na rzecz matki pacjentki w kwocie 30 tys. zł.
6. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że według Sądu Najwyższego sąd II instancji nie wyjaśnił wpływu oskarżonego na decyzje o zaniechaniu leczenia szpitalnego pacjentki, podczas gdy Sąd Najwyższy zauważył, że pacjentka podjęła samodzielną decyzję o zaniechaniu leczenia konwencjonalnego nowotworu piersi, na którą oskarżony nie miał żadnego wpływu.
Zainteresowany