Ministerstwo Zdrowia chce, aby cena krwi wzrosła o 10 proc. Teraz 450 ml kosztuje od 170 do 220 zł. Tyle jednorazowo oddaje honorowy krwiodawca. Resort podwyżkę tłumaczy stosowaniem lepszych i bardziej kosztownych metod badania. – A ostatni raz ceny zmieniono 3 lata temu – zaznacza Dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa Dariusz Piotrowski. „Przez ten czas podrożały nie tylko odczynniki, ale także koszty pracy w stacjach” – dodaje.
Podwyżka cen krwi oznacza większe wydatki dla szpitali. Najbardziej różnicę odczują lecznice, które wykonują przeszczepy oraz mają oddziały hematologiczne.
Według Jerzego Serafina, Rzecznika Mazowieckiego NFZ, podwyżka cen krwi zostanie uwzględniona w kontraktach na przyszły rok. „Ale to nie oznacza, że będzie oddzielna pula na krew” – mówi Dariusz Piotrowski. Uważa on, że „po podwyżce zadłużenie lecznic wobec Stacji Krwiodawstwa zwiększy się o kilka mln zł”.
źródło: Rzeczpospolita, 31 października 2007 r., Agnieszka Sijka