Według raportu Najwyższej Izby Kontroli, działania systemu ochrony zdrowia służące zapobieganiu, wczesnemu wykrywaniu oraz leczeniu cukrzycy typu 2 były niewystarczające i miały w większości charakter doraźny. NIK wystąpiła do ministra zdrowia m.in. o przygotowanie ogólnopolskiego, kompleksowego programu działań, mających na celu zapobieganie, wczesną diagnozę i leczenie cukrzycy, podjęcie działań w celu oszacowania populacji chorych niezdiagnozowanych i wypracowanie metod dotarcia do tych osób z odpowiednią informacją o objawach i skutkach choroby oraz zachęcenia ich do wykonania odpowiedniej diagnostyki i rozpoczęcia terapii. NIK apeluje także o "zintensyfikowanie działań, mających na celu opracowanie modelu planowania kadr medycznych".
Dyrektor Biura Prasy i Promocji MZ Krzysztof Jakubiak poinformował, że opracowanie oraz ewentualne wdrożenie do realizacji nowego programu polityki zdrowotnej, zostanie rozpoczęte po zakończeniu realizacji oraz przeanalizowaniu efektów Programu Ambulatoryjnego Wsparcia Leczenia Zespołu Stopy Cukrzycowej na lata 2016-2018. "Analiza potrzeb oraz koncepcji nowego programu polityki zdrowotnej, który stanowić będzie odpowiedź na wspomniane zalecenia NIK, w zakresie (…) opracowania ogólnopolskiego, kompleksowego programu działań mających na celu zapobieganie, wczesną diagnozę i leczenie cukrzycy (…) zostanie rozpoczęta jeszcze w bieżącym roku" - informuje MZ.
Jakubiak zapewnia też, że resort prowadzi prace w celu określenia wskaźników pożądanej liczby lekarzy specjalistów. Zaznacza jednocześnie, że "jest to proces bardzo złożony i czasochłonny". Model planowania kadr medycznych ma zostać opracowany do końca 2019 r. w ramach tzw. map potrzeb zdrowotnych. Obecnie analizowane jest zapotrzebowanie na lekarzy w poszczególnych dziedzinach specjalizacji, a od maja 2018 r. planowane jest opublikowanie raportu z sytuacji kadrowej lekarzy w poszczególnych dziedzinach medycyny. "Analiza uwzględniać będzie zarówno czynniki demograficzne, jak również epidemiologiczne" - wskazuje Jakubiak.
"W przypadku cukrzycy typu 2 de facto nawet najlepsza opieka specjalistyczna nie zapewni poprawy stanu zdrowia pacjenta, jeżeli nie będzie on miał świadomości, że największy wpływ na poziom glikemii i wystąpienie powikłań ma tryb życia (w szczególności dieta i aktywność fizyczna), a nie przyjmowane leki i częstość wizyt u specjalisty" - zaznacza Jakubiak.
Przypomina, że w ramach Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020 podejmowane są działania profilaktyczne m.in. w odniesieniu do chorób cywilizacyjnych. W realizację tych zadań zaangażowani są przedstawiciele różnych środowisk, w tym: administracji rządowej, samorządowej, organizacje pozarządowe, instytuty naukowe i badawcze, uczelnie medyczne oraz sektor prywatny.
"W projekcie uwzględniono konieczność realizacji zadania pn. Program edukacyjny skierowany do osób z cukrzycą mający na celu zwiększenie świadomości żywieniowej tych chorych, połączony z nauką samokontroli, umiejętnością podawania insuliny oraz samoobserwacji i profilaktyki powikłań cukrzycy" - dodaje Jakubiak.
Z kontroli NIK wynika, że dynamika wzrostu liczby nowych przypadków zachorowań na cukrzycę typu 2 nie została ograniczona. Zabrakło także ogólnopolskiej strategii przeciwdziałania i leczenia cukrzycy, przez co działania resortu zdrowia w tym zakresie miały w większości charakter doraźny. Problem może stanowić również zbyt mała liczba lekarzy diabetologów przy jednoczesnym wzroście liczby pacjentów oczekujących na wizytę w poradni diabetologicznej oraz hospitalizację.
Według danych NFZ, na koniec 2016 r. liczba chorych na cukrzycę typu 2 wynosiła ponad 1,6 mln osób - jest to wzrost o ponad 1 proc. w stosunku do roku 2015. NIK podkreśla jednak, że dane te mogą być zaniżone, ponieważ część osób cierpiących na tę chorobę pozostaje niezdiagnozowanych.