Krzysztof Makarski, inżynier biomedyczny z Gliwic, który szkoli lekarzy w kraju i stanowi dla nich wsparcie kliniczne, w kwestii obsługi systemów laserowych informuje, że w Polsce, taką aparaturą do leczenia dzieci, jak Świętokrzyskie Centrum Pediatrii, dysponują jeszcze tylko dwa szpitale: w Gdańsku i w Łodzi. Ośrodki te mają po cztery rodzaje laserów. Pozostałe placówki w: Toruniu, Chorzowie i Warszawie mają jeden, dwa modele.
Zespół Kliniki Chirurgii Dziecięcej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego dysponuje laserem: barwnikowym, Nd-Yag, CO2 i holmowym.
Doktor nauk medycznych Przemysław Wolak, kierownik kliniki wyjaśnia, że można je wykorzystywać do usuwania zmian naczyniowych na skórze u dzieci, przebarwień o charakterze naczyniowym – zwykle szpecących twarz, okolice uszu, dłoni, przedramion, a także do korekcji blizn po oparzeniach lub operacjach. Lasery te można zastosować do usuwania brodawek, które nie wymagają badania histopatologicznego, i do medycznej depilacji. Przy użyciu lasera holmowego, lekarze mogą kruszyć kamienie w drogach moczowych i wykonywać zabiegi naprawcze w tej części organizmu dziecka.
[-OFERTA_HTML-]
Krzysztof Makarski zwraca uwagę, że za pomocą laserów można zniszczyć zmiany chorobowe, nie uszkadzając skóry, nie wycinając jej, na co nie pozwalają żadne inne narzędzia.
Bardzo ważne jest również to, że zabiegi z użyciem tych urządzeń trwają zdecydowanie krócej, niż prowadzone metodami klasycznymi.
Źródło: www.sejmik.kielce.pl