Bruksela ma zaproponować zmianę zasad korzystania ze świadczeń zdrowotnych za granicą.

Plany, opracowane przez Komisję Europejską, przewidują, że pacjenci będą mogli ubiegać się o leczenie za granicą nie na podstawie okresu oczekiwania, a według klinicznej potrzeby.

Projekt dyrektywy w sprawie usług medycznych może mieć bardzo poważne następstwa dla zakładów służby zdrowia, udzielających świadczeń medycznych na podstawie listy oczekujących, m.in. dla publicznej służby zdrowia w Wielkiej Brytanii.

Pacjent mógłby wyjechać za granicę na dowolne przysługujące mu w kraju leczenie i otrzymać zwrot kosztów do wysokości przewidzianej w krajowym systemie. Nie musiałby otrzymać zgody na drobniejsze zabiegi, niewymagające spędzenia nocy w szpitalu, w poważniejszych natomiast przypadkach przed podjęciem leczenia za granicą musiałby uzyskać zezwolenie wydane wyłącznie na podstawie kryteriów medycznych.

Nie można odmówić wyprzedzającego zezwolenia na szpitalne leczenie w innym państwie członkowskim, o ile jest ono właściwe ze względu na rodzaj choroby i stan zdrowia pacjenta, stwierdza dyrektywa.

Komisja sporządzi wykaz usług pozaszpitalnych kwalifikujących się jako leczenie szpitalne. Lista ma być ograniczona do zabiegów wymagających wysoce specjalistycznej i kosztownej infrastruktury medycznej albo związanych z poważnym ryzykiem dla pacjenta.

Projekt przewiduje zrównanie wysokości ewentualnego odszkodowania, przysługującego zagranicznym i krajowym pacjentom. Pacjent musiałby najpierw poddać się procedurom przewidzianym w krajowym systemie, takim jak otrzymanie skierowania od lekarza ogólnego.

Autorem projektu jest Unijny Komisarz ds. Zdrowia Markos Kyprianou. Przed opublikowaniem, przewidzianym na 20 listopada br., inne organy Komisji mogą wnieść do projektu poprawki.

Projekt wzmacnia prawa pacjentów, wynikające z innych aktów i potwierdzone orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, do leczenia za granicą w razie nieuzasadnionej zwłoki w kraju.

Ministrowie Zdrowia krajów członkowskich zwrócili się do Komisji o zajęcie się problemem po licznych wyrokach Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawach związanych z leczeniem za granicą. Niektórzy uznają zapewne propozycje zwarte w projekcie za zbyt radykalne, ale ich rozwodnienie mogłoby wywołać kolejną falę powództw. Temat jest szczególnie wrażliwy wobec rosnących kosztów opieki zdrowotnej i starzenia się społeczeństwa Unii.

Dyrektywa ma wezwać – co stanowi kolejne novum – do wzajemnego uznawania recept. Leki, przepisane w jednym państwie, powinny być udostępnione pacjentowi w innych za zgodą lekarza prowadzącego. Przewidziane jest także wydanie wytycznych dla podmiotów zawodowo świadczących usługi opieki zdrowotnej, chcących prowadzić praktykę międzynarodową.

źródło: Gazeta Prawna, 18 października 2007 r., Andrew Boundsin