Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas w poniedziałek na konferencji przedstawił dane, z których wynika, że 30 proc. uczniów w wieku od 15 do 19 lat regularnie pali elektroniczne papierosy, a 60 proc. co najmniej raz ich próbowało. Przytoczono także statystyki, z których wynika, że od kwietnia 2019 r. na terenie Stanów Zjednoczonych na skutek użycia e-papierosów odnotowano 2 290 przypadków ostrej niewydolności oddechowej i 47 zgonów.

Są dowody na zatrucie płynem

"Młodzież niestety traktuje e-papierosy jako mniej ryzykowne, zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy, że są to narzędzia do uzależnienia od różnych substancji" - powiedział szef GIS. Wskazał, że młodzi ludzie wybierają tę formę konsumpcji nikotyny m.in. z powodu niskiego kosztu i smaku liquidów.

Pinkas podkreślił, że istnieją udokumentowane przypadki zatruć płynem z e-papierosów wśród dzieci i dorosłych. Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (Centers for Disease Control and Prevention - CDC) wprowadziło termin EVALI (e-cigarette, or vaping, product use associated lung injury - EVALI), aby opisać choroby i urazy płuc związane z używaniem e-papierosów lub waporyzacją.

 

Cena promocyjna: 119.2 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Ponad tysiąc przypadków w USA

Na początku października liczba potwierdzonych i prawdopodobnych przypadków EVALI przekroczyła ponad tysiąc w samych Stanach Zjednoczonych i na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych. Według ostatnich doniesień, EVALI jest prawdopodobnie wynikiem bezpośredniej toksyczności lub uszkodzenia tkanek, spowodowanego szkodliwymi oparami chemicznymi, w przeciwieństwie do gromadzenia się lipidów w płucach.

Pinkas powiedział, że e-papierosy są także używane jako urządzenia do inhalacji substancjami psychoaktywnymi. Wskazał, że w literaturze naukowej istnieje szereg dowodów wskazujących na przypadki użycia e-papierosa do inhalacji substancji takich jak: THC/CBD, syntetyczne katynony (np. mefedron), kokaina, metamfetamina, MDA, MDMA, GHB, heroina, fentanyl.

Szef GIS poinformował, że w Polsce odnotowano dwa zgony na skutek zażycia fentanylu przy użyciu e-papierosa.

Nowy trend: narkotyki w e-papierosach

Rzecznik prasowy KGP insp. Mariusz Ciarka apelował do rodziców o czujność i kontrolę, czy ich dzieci nie używają e-papierosów. "Pojawił się nowy trend, gdzie w tych urządzeniach młodzież stosuje obok środków wziewnych również narkotyki i to zarówno THC, jak i metamfetaminę" - powiedział.

W tym roku Główny Inspektor Sanitarny ostrzegał już przed szkodliwością elektronicznych papierosów. List w tej sprawie został rozesłany do szkół i rodziców. GiS podkreślał w nim, że e-papierosy uzależniają i negatywnie wpływają na zdrowie, co papierosy tradycyjne. Apelował, by egzekwować zakaz palenia tytoniu na terenie szkoły oraz ustalić szkolne programy zapobiegania paleniu tytoniu.

Codziennie tytoń pali 21 proc. Polek i Polaków

Prezes NFZ Adam Niedzielski powiedział, że na leczenie konsekwencji palenia tytoniu Fundusz wydaje rocznie kilka miliardów złotych. Zaznaczył, że dokładna kwota jest trudna do oszacowania, ponieważ z paleniem wiążą się zachorowania na wiele chorób, m.in. onkologicznych, kardiologicznych. Wskazał, że prawie 90 proc. przypadków raka płuc jest związanych z paleniem tytoniu.

Z badania Kantar dla GIS wynika, że codziennie tytoń pali 21 proc. Polek i Polaków (24 proc. mężczyzn i 18 proc. kobiet). Liczba palaczy w ostatnich latach systematycznie spada - w roku 2017 paliło 24 proc. Polaków, a w 2011 - 31 proc. Z kolei do używania e-papierosów przyznaje się 1 proc. Polek i Polaków, a 4 proc. przyznaje, że używała ich przynajmniej raz.

Osoby używające e-papierosów wskazywały, że decydują się na to m.in. ze względu na modę (34 proc. mężczyzn i 17 proc. kobiet), z powodu przekonania o ich mniejszej szkodliwości od tradycyjnych papierosów (18 proc. mężczyzn i 15 proc. kobiet), z powodów finansowych (14 proc. mężczyzn i 15 proc. kobiet) oraz z chęci rzucenia palenia tradycyjnych papierosów (13 proc. mężczyzn i 14 proc. kobiet).

58 proc. badanych uważa, że e-papierosy wywołują poważne choroby, 14 proc. nie zgadza się z tą opinią. Zdania na ten temat nie ma 28 proc. badanych. 

A.P.M/PAP 

Cena promocyjna: 119.2 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł