Pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw odbyło się 15 listopada. Zakłada on szereg kontrowersyjnych zmian dotyczących przesunięcia finansowania niektórych obszarów ochrony zdrowia z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).  

Czytaj także na Prawo.pl:
Będą roszady w finansowaniu ochrony zdrowia>>
Wiśniewski: Rząd postanowił wytransferować do kilkunastu miliardów złotych z NFZ>>

 

Dotacje celowe dla szpitali samorządowych

Propozycje zmian dotyczą między innymi ustawy o działalności leczniczej. Zgodnie z obowiązującym prawem minister zdrowia  może udzielać dotacji celowych na realizację zadań inwestycyjnych tylko dla nielicznych podmiotów leczniczych. Są to obecnie 43 szpitale kliniczne oraz 14 instytutów badawczych, podczas gdy - jak zauważa resort zdrowia - działa ponad 900 szpitali.  - Mając na uwadze fakt, że obecna trudna sytuacja dotknęła również podmioty regionalne, minister zdrowia dostrzega pilną potrzebę rozszerzenia listy podmiotów, którym może udzielać dotacji celowych o podmioty lecznicze, dla których podmiotem tworzącym lub nadzorującym jest jednostka samorządu terytorialnego - podkreśla resort w uzasadnieniu do projektu. 

Czytaj w LEX: Dotacja jako sposób finansowania działalności szpitali - komentarz praktyczny >>>

 

"Trudna sytuacja", do której odnosi się resort zdrowia, dotyczy wyeksploatowanej infrastruktury, zużytego sprzętu medycznego - problemów placówek ochrony zdrowia, które zaostrzyła w ostatnich latach pandemia. Do tego dochodzi sytuacja ekonomiczno-gospodarcza: wzrost kosztów funkcjonowania a więc i wzrost zadłużenia. 

Czytaj w LEX: Zadłużenie samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz rola wydatków na ochronę zdrowia z budżetu państwa >>>

Z oceny skutków regulacji wynika, że w formie dotacji celowych do szpitali trafiłoby 405 mln złotych, ale tylko w 2023 r. (w projekcie nie przewidziano finansowania w kolejnych latach). - 405 mln zł tylko na 2023 r. nie zrekompensuje ubytku 7 mld złotych, o które zostanie zubożony system ochrony zdrowia. Pieniądze na finansowanie inwestycji w podmiotach leczniczych powinny się znaleźć w wycenie świadczeń - komentuje Bernadeta Skóbel, radca prawny Związku Powiatów Polskich (ZPP). - Jeśli podzielimy tę kwotę przez wszystkie szpitale "sieciowe", których jest 600, to na jeden szpital przypadnie mniej niż 1 mln zł. Nie jest to kwota, która pozwoli na termomodernizację budynku - mówi Skóbel. 

Czytaj także: Skóbel: W wielu szpitalach zwiększenie wyceny świadczeń nie wystarczyło na wypłatę podwyżek płac>>

Zgodnie z projektem finansowanie będzie mogło być przeznaczone na:

  1. podnoszenie efektywności energetycznej podmiotów leczniczych;
  2. modernizację i doposażenie oddziałów udzielających świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie leczenia szpitalnego noworodków oraz dzieci wraz z infrastrukturą towarzyszącą;
  3. wsparcie oddziałów udzielających świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu psychiatrii i leczenia uzależnień realizowanych w warunkach stacjonarnych;
  4. modernizację infrastruktury i doposażenia Izb Przyjęć oraz pomieszczeń z przeznaczeniem na Izby Przyjęć;
  5. doposażenie podmiotów leczniczych w specjalistyczny sprzęt do diagnostyki wraz z niezbędnym dostosowaniem pomieszczeń.

Dotacje dla sp zoz-ów, ale nie dla spółek

Związek Powiatów Polskich zwraca ponadto uwagę, że przepis w proponowanym kształcie wyłączy z możliwości otrzymania dotacji szpitale samorządowe prowadzone w formie spółek prawa handlowego (zgodnie z ustawą o działalności leczniczej przez podmiot tworzący rozumie się podmiot albo organ, który utworzył podmiot leczniczy w formie samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, jednostki budżetowej albo jednostki wojskowej).

W dodatku z uzasadnienia i oceny skutków regulacji wynika, że z instrumentu tego będą mogły skorzystać tylko podmioty regionalne. - Oznacza to, że po raz kolejny z możliwości otrzymania wsparcia na inwestycje zostaną wykluczone szpitale powiatowe i miejskie - podkreśla ZPP. 

Według Marka Wójcika, sekretarza strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, eksperta Związku Powiatów Polskich określenie "regionalny" powinno zniknąć z projektu.  - Jeśli dotacja celowa dotyczyłaby tylko szpitali szczebla wojewódzkiego, byłoby to błędem. Są przecież szpitale powiatowe, które z punktu widzenia roli w systemie i potencjału, mają silniejsza pozycję niż szpitale wojewódzkie - mówi. Jego zdaniem dotacja celowa powinna dotyczyć podmiotów szpitalnych, które korzystają ze środków publicznych (mają kontrakt z NFZ) bez względu na formę organizacyjno-prawną oraz bez względu na to, kto jest ich podmiotem tworzącym.  - Na pewno dotacji nie można ograniczać wyłącznie do szpitali działających w formie sp zoz-ów. Forma organizacyjno-prawna nie powinna mieć znaczenia.  - dodaje Wójcik. 

Dotacja przyznana w formie konkursu

    Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że nabór wniosków będzie miał charakter konkursowy i zostanie przeprowadzony w sposób przejrzysty, rzetelny i bezstronny. - Ocena złożonych wniosków zostanie dokonana w oparciu o kryteria oceny, stanowiące jeden z elementów dokumentacji konkursowej, do której wnioskodawcy będą mieć zapewniony równy dostęp - podkreśla. 

    Bernadeta Skóbel zauważa jednak, że dotychczasowe doświadczenia, nie pozwalają być w tym względzie optymistą. - Dofinansowanie w konkursie dla szpitali pediatrycznych dostały tylko duże podmioty  - zauważa. Podkreśla, że procedura konkursowa jest dobra, gdy istnieje ścieżka odwoławcza, kiedy zasady są przejrzyste, gdy reguły są poddawane konsultacjom społecznym.

    Procedowany w Sejmie rządowy projekt nie został jednak poddany konsultacjom publicznym. Ministerstwo Zdrowia wyjaśnia, że wynika to z "jednoznacznie pozytywnego lub neutralnego charakteru projektu", a tempo wynika z toczących się równolegle prac nad ustawą budżetową na 2023 r. Założenia do projektu przedstawiono pod koniec września, a projekt zmian opublikowano na stronach Rządowego Centrum Legislacji zaledwie kilka dni temu: 8 listopada, a już na 15 listopada odbyło się jego pierwsze czytanie. 

    Projekt po publikacji założeń do niego był oceniany przez ekspertów ochrony zdrowia negatywnie. Podkreślają, że konsekwencją zmian będzie obniżenie finansowania świadczeń dla pacjentów.  Bernadeta Skóbel projekt nazywa "fiskalnym".