„Chcę podkreślić, że udało nam się pozyskać znakomitą kadrę, w tym kilku profesorów o uznanej renomie nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Jestem przekonany, że powołanie Wydziału Prawa i Administracji będzie miało bardzo duże znaczenie dla rozwoju Uniwersytetu Zielonogórskiego pod względem naukowym, ale też prestiżu i spowoduje większe zainteresowanie młodzieży naszą uczelnią” - powiedział podczas środowej inauguracji nowego roku akademickiego rektor UZ prof. dr hab. inż. Tadeusz Kuczyński. 

„Tegoroczna rekrutacja, pomimo stale spadającej liczby kandydatów, wypadła nadspodziewanie dobrze – zarówno na studiach stacjonarnych jak i niestacjonarnych. Tak więc nadchodzący rok może być pierwszym, kiedy wzrośnie nam dotacja dydaktyczna” - powiedziała rzeczniczka UZ Ewa Sapeńko. 
 
 
Według niej, „strzałem w dziesiątkę” okazało się prawo oraz inne nowe kierunki, takie jak logistyka i psychologia; tradycyjnie już na brak kandydatów nie narzekały: informatyka, pielęgniarstwo, pedagogika czy filologia angielska i wychowanie fizyczne. 
 
W roku akademickim 2014/15 na tej największej z lubuskich uczelni będzie studiować prawie 14,2 tys. osób, w tym nieco ponad 10 tys. na studiach stacjonarnych. 
 
Uniwersytet uruchomił 11 nowych kierunków, w tym 9 na studiach I stopnia i 2 kierunki jednolite magisterskie. 581 osób zdecydowało się podjąć naukę na nowym Wydziale Prawa i Administracji. 
 
Tym samym zielonogórska uczelnia oferuje możliwość studiowania na 54 kierunkach prowadzonych przez 11 wydziałów. Dysponuje kadrą 876 pracowników naukowych (w tym 280 profesorów i doktorów hab. oraz 418 doktorów). 
 
W minionych latach największy spadek kandydatów odnotowywały kierunki humanistyczne, dlatego w tym roku ich oferta została rozszerzona o kierunki dające największe szanse na znalezienie pracy po ich ukończeniu: dziennikarstwo i komunikacja społeczna, europeistyka i stosunki transgraniczne, komunikacja biznesowa w języku rosyjskim czy ochrona i bezpieczeństwo dziedzictwa kulturowego. Spowodowało to wzrost zainteresowania kierunkami humanistycznymi. 
 
Uczelnia szuka także nowych studentów wśród osób w średnim wieku, oferując kierunki w formule 30+ i 40+. Organizacja zajęć na tych studiach dziennych nie wyklucza pracy zawodowej, a ponadto sam proces nauki jest bezpłatny. Studia w tej formule wybrało ponad 80 osób. 
 
 
W swym wystąpieniu rektor UZ mówił, że w ostatnich latach wzrosło poczucie zagrożenia, wynikające w dużej mierze z docierającego do uczelni niżu demograficznego. Wskazał na brak „ochronnej” strategii rządu wobec regionalnych uniwersytetów klasycznych, będących relatywnie niedużymi uczelniami. 
 
Szukając nowych form rozwoju UZ stara się uatrakcyjniać i poszerzać swoją ofertę edukacyjną o kierunki poszukiwane na rynku pracy. 
 
Przykładem poszerzania oferty jest Wydział Prawa i Administracji, a w niedalekiej przyszłości wydział lekarski. 
 
„Liczymy, że cały proces związany z jego powołaniem zakończy się w przyszłym roku i od roku akademickiego 2015/2016 będziemy już kształcić także lekarzy” - powiedziała PAP Sapeńko. 
 
Podkreśliła, że uczelnia także inwestuje w swoją bazę i rozwija współpracę międzynarodową. W roku 2013/2014 Uniwersytet uzyskał z funduszy UE 170 mln zł dofinansowania na realizację 20 projektów, zorganizował 47 konferencji naukowych o zasięgu krajowym i międzynarodowym. 
 
UZ otrzymał Kartę Erasmusa na lata 2014-2020, co jest podstawą do realizacji współpracy międzynarodowej i korzystania z budżetu Programu Erasmus Plus w tym okresie. UZ w Europie ma 97 partnerów, z którymi następuje wymiana studentów. (PAP)