W lipcu tego roku Sąd Okręgowy w Słupsku wydał wyrok, zgodnie z którym długi studentów wobec uczelni przedawniają się dopiero po 10 latach (sygn. akt IV Ca 328/13). Podważył zatem obowiązującą praktykę, według której roszczenia wobec nich tracą ważność już po dwóch latach.
– Orzeczenie to spowodowało, że wierzyciele zaczęli domagać się spłaty od studentów zaległego czesnego, nawet tego naliczonego niezgodnie z prawem. W internecie powstają specjalne fora, które nagłaśniają ten problem. Właśnie po kilku latach spokoju dostałem wezwanie do zapłaty – opowiada Karol Nowak, były student AHE w Łodzi, od którego firma windykacyjna domaga się spłaty 7,5 tys. zł.
– Razem z Parlamentem Studentów Rzeczypospolitej będziemy w tej sprawie prosić Rzecznika Praw Obywatelach o wystąpienie z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ nie zgadzamy się z tym wyrokiem. Zwrócimy się również z prośba o zajęcie stanowiska do Prezesa UOKiK – argumentuje Adam Szot, rzecznik praw studenta.
Urszula Mirowska-Łoskot