Posłowie Platformy Obywatelskiej chcą zwiększyć kompetencje ministra sprawiedliwości w zakresie nadzoru nad sądami powszechnymi. W zaproponowanej przez nich nowelizacji znalazły się m.in. zapisy, z których jasno wynika, że minister sprawiedliwości ma prawo bezpośrednio kontrolować czynności sądów.
Obecnie przepisy Prawa o ustroju sądów powszechnych nie są w tym zakresie precyzyjne - chociaż nie zawierają zakazu zapoznawania się z przebiegiem czynności sądowych w ramach nadzoru zewnętrznego, to jednak także wprost na to nie zezwalają. Powoduje to wątpliwości co do istnienia uprawnień ministra sprawiedliwości w tym zakresie. Posłowie proponują doprecyzowanie, że zasada dostępu do akt sprawy - w toku i po jej zakończeniu - dotyczy wszystkich organów i wykonawców czynności nadzorczych w ramach nadzoru zewnętrznego. Ograniczeniem uprawnień tych organów byłby zakaz wkraczania w dziedzinę objętą niezawisłością sędziowską.
Wnioskodawcy proponują również stworzenia lepszych mechanizmów kontroli nad czynnościami nadzorczymi wykonywanymi przez prezesów sądów apelacyjnych. Po nowelizacji minister sprawiedliwości zyskać ma możliwość do zlecenia zbadania sprawności postępowania w poszczególnych sprawach sędziemu wchodzącemu w skład służby nadzoru w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Zmienić miałyby się też przepisy ustawy określającej tryb składania skargi na przewlekłość postępowania. Odpis orzeczenia stwierdzającego przewlekłość postępowania - po nowelizacji - przekazywany byłby ministrowi sprawiedliwości, co umożliwiałoby mu podjęcie czynności w ramach uprawnień nadzorczych.
Monika Sewastianowicz