15 proc. respondentów chciałoby zostać rodzicami jeszcze przed końcem studiów, a 12 proc. zrezygnowało z tych planów, ponieważ ich zdaniem byłoby to trudne do pogodzenia z nauką. Tylko co 10 student uważa, że infrastruktura uczelni jest w pełni gotowa na to, by przyjąć studentów z małymi dziećmi. 67 proc. mówi, że nie jest gotowa, przy czym 20 proc., że zdecydowanie nie jest. 70 proc. studentów twierdzi, że wsparcie socjalno-bytowe dla studiujących rodziców powinno być większe, jedynie 7 proc., że nie jest to rola uczelni.

 
To wyniki badań przeprowadzonych przez NZS na grupie 300 studentów UAM. - 15 proc., które chce mieć dzieci, to istotna grupa. Warto zwrócić na nią uwagę - mówi Remigiusz Stępak z Think Tanku NZS, inicjator badań. Dlatego NZS przygotował petycję do władz uczelni z postulatami, których realizacja mogłaby poprawić los studiujących rodziców.
 
Studenci chcieliby, po pierwsze, uregulowania statusu studenta-rodzica, tak żeby indywidualną organizację studiów czy urlop dziekański otrzymywał bezwarunkowo - jeśli tylko będzie miał taką potrzebę. Uczelnia mogłaby też wspierać studentów-rodziców zapomogami, uwzględniać rodzicielstwo przy przyznawaniu stypendiów socjalnych. Po drugie, na wydziałach powinny powstać pokoje do opieki nad dzieckiem, w których można dziecko przewinąć, nakarmić, przygotować mu mleko. Po trzecie, przy UAM powinien powstać żłobek i przedszkole. Po czwarte, na wydziałach powinny być dostępne czajniki i mikrofalówki.
 
Inicjatywę studentów poparli naukowcy, wśród nich profesorowie: Przemysław Czapliński, Edward Jeliński, Roman Kubicki, Waldemar Kuligowski, Krzysztof Podemski, Tomasz Polak, Jan Przybyłek, Barbara Stawicka-Pirecka, Jędrzej Wierzbicki, Tomasz Zieliński, a także autorytety spoza UAM: prof. Monika Płatek i prof. Tadeusz Bartoś.
Pod petycją podpisało się 1 tys. osób.