Projekt zakłada m.in. przebudowanie definicji samodzielności finansowej, istotnej ze względu na sposób obliczania dochodu w rodzinie studenta na użytek stypendium socjalnego; wliczanie stypendium doktoranckiego do dochodu, a także wprowadzenie stypendium dla najlepszych studentów od I roku studiów (prawdopodobnie olimpijczyków). Zakłada się również wydanie rozporządzenia, które określi minimalny zakres uczelnianych regulaminów przyznawania pomocy materialnej. Projektowane zmiany jednak nie uzdrowią systemu, a zaproponowana zmiana definicji samodzielności finansowej raczej będzie polem do nadużyć.
Zobacz: Za przekroczenie limitu ECTS trzeba będzie płacić>>>
Od kilku lat funkcjonował bowiem model oparty na przeświadczeniu, że w pierwszej kolejności do pomocy studentowi zobowiązana jest jego rodzina, a dopiero potem władza publiczna. Zmiany wywracają ten ład społeczny. Skutkować to będzie m.in. większą liczbą uprawnionych do pomocy materialnej, a przez to pomoc ta nie będzie efektywna, ale rozdrobniona.
Zobacz: Mieszkanie dla Młodych - wady i zalety programu>>>