- Zależy nam, żeby młodzi ludzie jak najwcześniej decydowali się na założenie rodziny. Studenci często rezygnują z posiadania dzieci, bo obawiają się, że nie będą mogli pogodzić wychowywania ich z nauką. Wychodzimy naprzeciw tym problemom – dzięki dodatkowym środkom z programu „MALUCH“ uczelnie będą mogły organizować miejsca opieki dla najmłodszych u siebie. Dzięki temu pogodzenie nauki z wychowaniem dziecka stanie się prostsze - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.
Tegoroczny Program "MALUCH" podzielony był na trzy moduły. Pierwszy dotyczył utworzenia nowych miejsc opieki nad najmłodszymi, drugi i trzeci – utrzymania miejsc już istniejących.
Przeczytaj także: Połowa studentów uważa, że studia to dobry moment na dziecko
W 2015 r. program poszerzony zostanie o 4. moduł przeznaczony dla szkół wyższych. Uczelnie będą mogły się starać o dofinansowanie na utworzenie nowych miejsc opieki lub na prowadzenie tych już istniejących. W sumie do uczelni trafi w przyszłym roku co najmniej 10 milionów złotych.
- W Polsce wśród studiujących 60 proc. to młode kobiety. Dziś często odkładają one decyzję o posiadaniu dziecka do momentu ukończenia studiów. Lepsza pomoc państwa może tymczasem skutkować przyspieszeniem tej decyzji. Przecież wychowanie dzieci nie musi być przeszkodą w nauce. Musimy to zmienić – mówi minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska.
Przeczytaj także: Poznań: NZS chce poprawić los młodych rodziców na uczelni
Uczelnie będą mogły się starać o dofinansowanie na utworzenie nowych miejsc opieki, a także na prowadzenie miejsc nowych i tych już istniejących. Będą mogły otrzymać dofinansowanie 80 proc. kosztów funkcjonowania działających już żłobków, klubów dziecięcych lub dziennych opiekunów (nie więcej niż 400 zł na jedno dziecko) oraz 80 proc. kosztów utworzenia nowego miejsca opieki (nie więcej niż 5 tys. zł na jedno miejsce).
W tym roku w ramach programu "MALUCH" wydano 101 mln zł.
- Dzięki żłobkom na uczelniach młodzi ludzie nie będą musieli już wybierać: nauka czy dziecko. Dzięki "Maluchowi" powstaje coraz więcej miejsc opieki dla najmłodszych. Rodzicom łatwiej wrócić do pracy lub uczyć się dalej, gdy ich dzieci mają zapewnioną profesjonalną opiekę – dodał minister Kosiniak-Kamysz.
Przeczytaj także: Trzy kolejne uczelnie zyskały prawo do kształcenia lekarzy
W całej Polsce działa obecnie ponad 2294 żłobków, klubów dziecięcych i dziennych opiekunów. W sumie zapewniają opiekę nad ponad 70 tys. dzieci.
Program "MALUCH na uczelni" to również kampania informacyjna skierowana do środowiska uczelnianego, mająca na celu otwarcie się szkół wyższych na potrzeby młodych, studiujących rodziców. Szeroko promowane ma być podejście study life balance czyli zachęcanie władz uczelni do tworzenia warunków przyjaznych nie tylko studentom z dziećmi, ale także pracownikom naukowym będących rodzicami. Kampania ma też na celu kształcenie w studentach postaw przyjaznych rodzinie, które w przyszłości przełożyć się mają pozytywnie na ich stosunek do pracowników posiadających dzieci.
W ramach programu ogłoszony zostanie m.in. konkurs dobrych praktyk mający promować uczelnie przyjazne młodym rodzicom. Laureaci konkursu zostaną ambasadorami programu "MALUCH na uczelni".
Szkoły będą mogły wziąć też udział w konkursie na promocję programu. Najlepsze pomysły zostaną wykorzystane w jego kampanii promocyjnej.
Przeczytaj także: Oszukiwanie na egzaminach to przestępstwo
Program "MALUCH na uczelni" to wspólna inicjatywa Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Źródło: Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej