Jesteś zainteresowany tym, jak wyglądają studia prawnicze w Wielkiej Brytanii? Jeśli tak, to zachęcam do lektury wywiadu z Josie Beal, studentką prawa, a jednocześnie Dyrektorem ds. Międzynarodowych ELSA International oraz Asystentką Prawną w Kancelarii Prettys.
Kinga Mierzyńska: Na samym początku powiedz proszę dlaczego zdecydowałaś się studiować prawo? Czy z perspektywy czasu jesteś zadowolona z podjętej decyzji?
Josie Beal: Już w bardzo młodym wieku chciałam pracować jako prawnik. Ten obszar zawsze mnie interesował. Kiedy byłam jeszcze w szkole praktykowałam i zdobywałam doświadczenie w Kancelarii prawnej, a także County Court (odpowiednik polskiego sądu okręgowego – przyp. red.) Potem zabrałam się za prawo na poważnie, zarówno w praktyce jak i podczas zajęć akademickich. Miałam to szczęście, że trafiłam na wspaniałego nauczyciela. To on zachęcił mnie do aplikowania na studia prawnicze na University of Reading. Od tego czasu zdobyłam wiele praktycznego doświadczenia i jestem absolutnie pewna, że podjęłam słuszna decyzję. Nie wyobrażam sobie robić niczego innego.
Przeczytaj także: Amerykańskie standardy studiowania są bardzo wysokie
Przeczytaj także: Ścieżka na Harvard jest szeroko otwarta
Miałaś możliwość studiowania na University of Reading i Kaplan Law School. Czy mogłabyś nam powiedzieć więcej na temat studiów prawniczych w Wielkiej Brytanii oraz krótko opisać Twój system studiów? Jak długo trwają studia i jakie możliwości ma absolwent po ich ukończeniu?
W Wielkiej Brytanii szkołę średnią kończy się w wieku 18 lat zdając GCSE (odpowiednik polskiego egzaminu maturalnego – przyp. red). W moim przypadku GCSE oraz egzamin wstępny na studia zdałam w tym samym czasie i rozpoczęłam 3-letnie studia prawnicze na University of Reading. Uzyskanie tytułu LLB (odpowiednik polskiego tytułu licencjackiego – przyp. red.) w trakcie 3-letnich studiów to pierwszy stopień profesjonalizacji prawnej w Wielkiej Brytanii, która upoważnia do rozpoczęcia własnej praktyki prawnej. Niektórzy łączą studia prawnicze z innymi kierunkami lub rocznym wyjazdem zagranicznym.
Podczas studiów licencjackich prawa studenci uczą się podstawowych przedmiotów, takich jak m.in.: umowy, prawo publiczne (w tym prawo konstytucyjne, prawo administracyjne i prawa człowieka), prawo karne, prawo własności, prawo równości, prawo trustów i prawa Unii Europejskiej. Na ostatnim roku wybiera się moduły jakie chce się studiować dalej. Ja na przykład wzięłam prawo spółek, prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo przychodów. Student ma również możliwość rozpoczęcia pisania pracy dyplomowej.
Po ukończeniu studiów prawniczych, przez następny cały rok, uczęszczamy na praktyki prawnicze pod opieką Uczelni. W tym też momencie, należy również zdecydować, czy chce się być radcą prawnym czy adwokatem. Jako radca prawny, należy wziąć Legal Practice Course (LPC), jak ja w Kaplan Law School, lub jako adwokat, należy wziąć Bar Professional Training Course (BPTC).
Po ukończeniu studiów prawniczych można również rozpocząć dwuletni kontrakt szkoleniowy z wybraną Kancelarią Prawną, aby stać się z adwokatem lub staż by zostać radcą prawnym. Oferty staży kierowane do absolwentów cieszą się dużym zainteresowaniem, bowiem pomagają uzyskać cenne doświadczenie i poznać rzeczywistą specyfikę środowiska.
Przeczytaj także: „Zwycięzcy się nie tłumaczą" czyli być jak Harvey Specter
Powyżej opisana droga do zawodu prawnika jest tą najpowszechniejszą. Istnieją również inne sposoby. Na przykład, jeżeli nie studiowałeś prawa, a masz dyplom ukończenia innego kierunku możesz rozpocząć kurs kończący się zdobyciem tzw. Graduate Diploma in Law. Kurs ten mogą zaliczyć również studenci z poza Wielkiej Brytanii.
Którą gałęzią prawa interesujesz się najbardziej?
Obecnie odbywam kontrakt w jednej z Kancelarii Prawnych, po którego odbyciu stanę się pełnoprawnym adwokatem mogącym reprezentować klientów w sądach w Anglii i Walii. Moja umowa podpisana jest na okres dwóch lat i składa się z czterech mniejszych kontraktów: po 6 miesięcy w innym departamencie Kancelarii, w której pracuję. Ta różnorodność pomoże mi dokonać wyboru, którą gałęzią prawa będę chciała zająć się w przyszłości.
Aktualnie pracuję w dziale transportu i ubezpieczeń, ale interesuje się również prawem zobowiązań, mediacją, prawem pracy i prawem korporacyjnym.
Przeczytaj także: Miejski Rzecznik Konsumentów w Poznaniu radzi na co uważać podczas przedświątecznych zakupów
Czy mogłabyś opowiedzieć nam więcej na temat swoich praktyk w Baker & McKenzie i Stewart Law Solicitors? Co należało do Twoich obowiązków? Jakie umiejętności zdobyłaś dzięki temu doświadczeniu?
W Kancelarii Baker & McKencie praktykowałam jeszcze jako studentka. Była to dla mnie genialna okazja do zdobycia cennego doświadczenia w renomowanej kancelarii o międzynarodowym charakterze. Doświadczenie zdobywałam w dziale arbitrażu i mediacji, dostając do realizacji kilka bardzo ciekawych projektów.
W Kancelarii Stewart Law Solicitors przez rok pracowałam jako asystent prawny, czyli zasadniczo jeszcze jako niewykwalifikowany prawnik. Kancelaria zajmuje się głównie sprawami pracowniczymi. Miałam to szczęście, że w tej kancelarii pracowałam przy naprawdę ciekawych sprawach, m.in.: zarzut dyskryminacji, czy nie zgodnego z prawem zwolnienia z pracy. To doświadczenie pomogło mi się poznać w pełni zawód prawnika od kuchni. Takiej możliwości nie zapewni żaden, nawet najlepszy Uniwersytet.
Przeczytaj także: Rola patrona w życiu aplikanta
Zaangażowałaś się w projekt „Street Law” jako wolontariusz – jaki wpływ miało na Ciebie to doświadczenie? Opowiedz proszę w jaki sposób chcesz dalej rozwijać swoją karierę zawodową?
Udział w projekcie „Street Law” jest bardzo dobrze postrzegany przez potencjalnych pracodawców w Wielkiej Brytanii. Każda działalność pozauczelniana sprawia, że Twoje CV mocniej wyróżnia się z tłumu. Część uniwersytetów organizuje całkowicie za darmo dodatkowe zajęcia dla studentów, aby jeszcze bardziej pomóc im się wybić.
„Street law” to projekt organizowany przez University of Reading Law School, gdzie grupy studentów wychodzą do lokalnych szkół, by tam uczyć dzieci o kwestiach prawnych, a przy tym starają się inspirować uczniów, aby dalej na własną rękę poszerzały wiedzę prawniczą. W ramach projektu zorganizowaliśmy dla uczniów m.in. turniej debat.
Projekt ten był wyjątkowo bliski mojemu sercu, ponieważ uczęszczałam do szkoły, gdzie uczniowie nie byli zachęcani do pełnego wykorzystania ich potencjału. Osobiście jestem pasjonatką równości i różnorodności, a młodzi ludzie rozumieją, że jeśli będą ciężko pracować, mogą osiągnąć wszystko.
Przeczytaj także: Ucci: praca w dyplomacji otwiera prawnikowi wiele drzwi
Pamiętasz kiedy dołączyłaś do Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa ELSA Reading? Jakie są najbardziej interesujące projekty, którymi się zajmujecie?
Jestem współzałożycielką ELSA Reading. która powołana została do życia w 2010 roku.
W mojej ocenie najlepszymi projektami ELSA Reading były nasze Wyjazdy Studyjne do różnych instytucji stanowiących prawo. Podczas gdy byłam w zarządzie ELSA Reading zorganizowaliśmy dwie wycieczki zagraniczne. Pierwszą z nich był wyjazd do Luksemburgu i Brukseli. Drugi wyjazd był natomiast do Strasburga. Co ważne udało nam się uzyskać pełne dofinansowanie na oba Wyjazdy Studyjne, a to oznacza, że członkowie ELSA Reading poznawali najważniejsze europejskie instytucje prawne całkowicie za darmo! To naprawdę wyróżnia nas na tle innych organizacji studenckich.
Byłaś Wiceprezesem ELSA Reading ds. Seminarii i Konferencji, następnie Prezydentem Grupy Lokalnej ELSA Wielka Brytania, a obecnie zostałaś się Dyrektorem ds. Międzynarodowych. Czy Twoim zdaniem bycie członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa wskazuje wiele możliwości rozwoju oraz pomaga w znalezieniu pracy w przyszłości?
Przeczytaj także: Studencki survival czyli jak przetrwać pierwszy rok na prawie
Absolutnie. Obecnie w Wielkiej Brytanii obserwuje się tendencję wśród studentów prawa do angażowania się w dodatkowe projekty uczelniane i pozauczelniane. Studenci czują, że muszą robić coś dodatkowego, aby ubogacić swoje CV. Członkostwo w ELSA nauczyło mnie zaangażowania, pracy w zespole oraz dążenia do zamierzonego celu.
Chciałabym zachęcić wszystkich studentów prawa do przyłączenia się do ELSA, ponieważ pomoże Wam to rozwijać umiejętności miękkie, zwiększy Waszą wiedzę prawną, a w przyszłości otworzy przed Wami wiele drzwi u pracodawców.
Jak zachęciłabyś studentów z Polski do studiowania prawa w Wielkiej Brytanii?
Istnieje wiele możliwości studiowania prawa w Wielkiej Brytanii przez osoby z zagranicy. Od przejścia standardowego procesu rekrutacji, programu Erasmus czy zdobycie możliwości wykonywania zawodu już po ukończeniu studiów prawniczych. Warto przyjechać do Wielkiej Brytanii, ponieważ życie studenckie tutaj nie umiera, a brytyjskie kancelarie doceniają utalentowanych studentów również z poza Wielkiej Brytanii.
Kinga Mierzyńska – Ambasadorka portalu na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
-----------------------------------
Wywiad w wersji anglojęzycznej
-----------------------------------
Josie Beal: Law student in the UK
“I am passionate about equality and diversity and that young people understand that if they work hard, they can achieve anything.” - Are you interested in what legal studies in Great Britain look like? Why work experience and voluntary action are important when you are a student? If so, I encourage you to read an interview with Josie Beal, who is a law student and Trainee Solicitor at Prettys, working currently as Director for International Focus Programme at ELSA International.
Kinga Mierzyńska: At the beginning I am interested in why did you decide to study law? In retrospect are you satisfied that you have made that decision?
Josie Beal: From quite a young age I knew I wanted to work in law. The area has always interested and engaged me. When I was still at school I completed work experience at a law firm and at a County Court. I then took law as an A Level and found that, as well as the practical aspect, I also enjoyed the academic and theoretical side of the subject. I was also lucky enough to have a really fantastic teacher. It was this that encouraged me to apply to the University of Reading to study law at degree level. Since then, I have obtained a great deal of practical legal experience and I am absolutely satisfied that I made the right decision. I couldn’t imagine doing anything else.
You had opportunity to study at The University of Reading and Kaplan Law School. Could you tell us more about legal studies in Great Britain and briefly describe the system of your studies? How long they last and what opportunities you have after completing this course?
In the UK you study at school until you are 18 years old. In my case, I completed GCSE’s and A Levels during this time. I then studied at the University of Reading for three years. The LLB Law Degree, or Bachelor of Laws, is our qualifying law degree here in the UK, which means that with it you can go on to practice law. Some people combine their legal studies with another subject, or a year abroad, which takes the course to four years.
During your undergraduate law degree you will study core subjects as follows: contract, restitution and tort, public law (including constitutional law, administrative law and human rights), criminal law, property law, equity and trusts and the law of the European Union. In your final year you generally get to pick a selection of elective modules (for example, I took company law, employment law, family law international human rights law and revenue law. You also have the option of writing your dissertation.
Once you have completed your law degree, you must then complete a further year of law school in order to practice law. At this point, you must decide whether you want to be a solicitor or a barrister. As a solicitor, you would take the Legal Practice Course (LPC) as I did at Kaplan Law School or, as a barrister, you would take the Bar Professional Training Course (BPTC).
After law school you would then either commence a two year training contract with a law firm in order to become a solicitor, or a year long pupillage to become a barrister. These are incredibly competitive jobs to obtain and many studies miss out.
The above is the generic route of qualification. There are also other methods. For example, if you did not have a law degree but had a degree in another subject, you could take the Graduate Diploma in Law for one year before completing the LPC or BPTC. This is something that students with non UK degrees could do as well.
Which area of law interested you enough that you would like to expand your knowledge of this specific field of law?
I am currently doing my training contract with a law firm, after which I will be a qualified lawyer in England and Wales. The contract last for two years and is made up of four six month rotations in different departments to allow you to decide what area of law you would like to qualify into.
I am currently in the shipping and insurance department, but I am also interested in commercial litigation and dispute resolution, employment and corporate law.
Could you tell me more about your practice at Baker & McKenzie and Stewart Law Solicitors? What were your responsibilities? Did you get, as part of this experience, new practical skills?
At Baker &McKenzie, I was a work experience student for a week in their dispute resolution department. I was still at University at the time, so this was a really brilliant opportunity for me to see the practicalities of working within a successful city law firm. I also got to work on some very interesting projects.
At Stewart Law Solicitors, I worked as a Paralegal, which is essentially an unqualified lawyer, for almost one year. The firm is a niche employment law firm and I worked directly for the firm’s principal. I was lucky enough to work on some high quality cases including discrimination, unfair dismissal and work for large companies. This experience really prepared me for life as a lawyer in a way that University never had.
You took part in project “StreetLaw” as a volunteer. Was this experience affected you? How do you want to improve your career prospects and employability skills in nearly future?
Because it is so competitive to obtain a job at the end of your legal studies in the UK, every law student will also undertake extra-curricular activities in order to make their CV’s stand out from the crowd. Most Universities organise pro bono (or volunteering) opportunities for their students to assist with this.
Streetlaw was a project organised by the University of Reading Law School where groups of students would go to a local school that was struggling and teach the children about legal issues and attempt to inspire them to consider further education. We also organised an end of year debating competition for them. This project was especially close to my heart as I attended a poorly performing comprehensive school where students weren’t encouraged to reach their full potential. I am passionate about equality and diversity and that young people understand that if they work hard, they can achieve anything.
Do you remember when you joined the European Law Students’ Association ELSA Reading? Could you tell me about the most interesting and noteworthy projects of your Local Group?
I co-founded the Local Group, ELSA Reading in 2010, we were accepted into the UK network at an NCM in Bristol in April/May 2010.
For me, the best ELSA Reading projects were our Institutional Study Visits. Whilst I was on the committee, we took two trips abroad. The first was to Luxembourg and Brussels and the second was to Strasbourg. We managed to achieve full subsidisation for these trips from a very generous QC. This meant that the trips were completely free of charge for our members! This really set us apart from other societies.
You were a Vice President for Seminars & Conferences at ELSA Reading and at ELSA The United Kingdom, a President at ELSA The United Kingdom and now you became a Director for International Focus Programme. In your opinion does ELSA give possibilities for you and other law students to become better lawyer and find properly job?
Absolutely. I think that certainly in the UK there is a trend of law students getting involved in extra curricular projects because they feel they have to in order to improve their CV’s. And whilst I do think that ELSA has absolutely put me in a better position in the job market, it has also taught me so much. The skills that I have learnt from ELSA, the opportunities that I have been lucky enough to experience and, most importantly, the incredible people that I have met throughout my time in ELSA have all undoubtedly shaped me as a person. Therefore, it was never a chore to be involved in ELSA, I believe in the organisation and I have loved my time as an active officer.
I would encourage all law students to join ELSA, it will enhance their legal skills, soft skills and employment opportunities – and they will enjoy every second of it!
How would you encourage the students from Poznan to take part in studies abroad in The United Kingdom?
I think that there are a lot of opportunities for international students to study in the UK. From taking your full degree here, to coming for an Erasmus year or to study your masters, there are many options. You could even take your GDL and LPC/BPTC and look to become a qualified lawyer here!
The UK is an incredibly diverse, vibrant place to be a student and UK law firms absolutely appreciate the talent of international students.
Kinga Mierzyńska – Ambasadorka portalu na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu