Absolwenci, którzy obronili prace licencjackie czy magisterskie napisane niesamodzielnie lub skopiowane, mają powód do niepokoju. Resort nauki nie będzie wymagał sprawdzania, czy prace już obronione zostały napisane zgodnie z prawem, ale przy okazji weryfikowania nowych tekstów baza antyplagiatowa umożliwia wskazanie źródeł, z jakich one pochodzą.
Nawet po kilkudziesięciu latach rektor może podjąć decyzję o nieważności postępowania w sprawie nadania tytułu. Absolwent straci dyplom – mówi Kamil Melcer, rzecznik MNiSW.