W 2011 roku zgłosiło się trzy tysiące chętnych na stanowisko sędziego z innych zawodów prawniczych. To o blisko jedną trzecią więcej niż rok wcześniej. Wśród chętnych największą grupę stanowią referendarze i asystenci. Pomimo niskich zarobków i dużej ilości pracy wiele osób zgłasza się z powodu zapewnionego stałego zatrudnienia i możliwości odejścia w stan spoczynku.
Zdaniem Krzysztofa Józefowicza, prezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, takich zgłoszeń będzie coraz więcej. „Ogromne zainteresowanie zwodem sędziego jest napędzane w dużej mierze przez zainteresowanych awansem asystentów i referendarzy”, powiedział Rzeczpospolitej sędzia Jarema Sawiński, który jest wiceprzewodniczącym KRS. Chętni są także wśród prokuratorów, adwokatów i radców prawnych.
Więcej w Rzeczpospolitej, 4 lipca 2012 r.