Jeden z mieszkańców zwrócił się do burmistrza o udostępnienie mu informacji publicznej w postaci kserokopii metryczki subwencji oświatowej przysługującej gminie z budżetu państwa w roku 2016.
W związku z brakiem reakcji na wniosek ze strony organu, mężczyzna wniósł skargę do sądu na jego bezczynność.
Zdaniem WSA wniosek mieszkańca powinien zostać rozpatrzony na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Subwencja ogólna, jako nieodpłatna i bezzwrotna pomoc finansowa udzielana przez państwo gminnej jednostce samorządowej, zgodnie z art. 167 ust. 2 Konstytucji RP oraz ustawy z dnia 13 listopada 2003 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 198) stanowi dochód gminy.
Składa się ona rówież z części oświatowej, która przeznaczana jest przez gminę na finansowanie zadań oświatowych i ustalana jest corocznie w ustawie budżetowej.
Poznaj Linie Orzecznicze Lex >>>
Środki finansowe w postaci części oświatowej subwencji ogólnej są zatem środkami publicznymi, służącymi do finansowania przez jednostkę samorządu terytorialnego zadań własnych o charakterze publicznym w zakresie edukacji.
Wszelkie informacje o finansowych środkach publicznych przekazanych gminie, a pochodzących z budżetu państwa, stanowią informacje o sprawach publicznych.
Nie ulega zatem wątpliwości, że burmistrz był organem zobowiązanym do rozpoznania wniosku mieszkańca – uznał sąd.
Na podstawie:
Wyrok WSA we Wrocławiu z 11 maja 2017 r., sygn. akt IV SAB/Wr 35/17, nieprawomocny