Komisarz Wyborczy w Zamościu odrzucił wniosek mieszkańców powiatu hrubieszowskiego (inicjatora referendum) o przeprowadzenie referendum powiatowego w sprawie odwołania Rady Powiatu w Hrubieszowie (woj. lubelskie) przed upływem kadencji. Stwierdził, że inicjatorzy uchybili obowiązkowi podania informacji o referendum w prasie codziennej ogólnodostępnej na terenie powiatu. Skorzystali bowiem z usług "Tygodnika Zamojskiego", gazety o tygodniowym cyklu wydawniczym. Wprawdzie inicjatorzy niezwłocznie opublikowali ogłoszenie również w "Dzienniku Wschodnim", ale zdaniem Komisarza, było to spóźnione działanie.
Inicjatorzy odwołali się do sądu administracyjnego. Wyjaśnili, że na terenie powiatu hrubieszowskiego nie jest wydawana prasa codzienna ogólnodostępna. Jedyny wydawany dziennik to "Dziennik Wschodni", którego kolportaż ma miejsce głównie w większych miejscowościach na terenie powiatu. Z tego powodu ogłoszenie ukazało się pierwotnie w "Tygodniku Zamojskim", który jest znacznie powszechniejszy i bardziej poczytny. Jednak niezależnie od tego, o podjętej inicjatywie poinformowano mieszkańców powiatu również poprzez media społecznościowe (facebook), w prasie lokalnej oraz na stronach internetowych lokalnych portali. Zdaniem Komisarza, publikacje umieszczone na witrynach internetowych nie realizują obowiązku publikacji w dzienniku ogólnodostępnym.
Sąd po stronie organizatorów referendum
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie podzielił ten pogląd i uchylił postanowienie komisarza wyborczego.
Zauważył, że ustawa o referendum lokalnym nie zawiera definicji pojęcia "prasy codziennej ogólnodostępnej". Konieczne jest zatem odwołanie się do zapisów ustawy Prawo prasowe tj. art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy. Pojęcie prasy oznacza więc "publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości, ukazują się nie rzadziej niż raz do roku, są opatrzone stałym tytułem albo nazwą oraz numerem bieżącym i datą". Odpowiadając na pytanie, czy nowe środki masowego przekazywania spełniają kryteria prasy, zdaniem sądu należy uwzględnić specyfikę wykorzystanego środka. Nie zawsze bowiem może spełniać on wszystkie wymagania, jakie są niezbędne w odniesieniu do publikacji prasowych w formie drukowanej. Skoro jednak nawet Państwowa Komisja Wyborcza w wytycznych dla komisarzy wyborczych uznaje za dopuszczalne korzystanie z Internetu, jako środka informowania o planowanym referendum, to nie ma podstaw, by Komisarz mógł pominąć fakt wykorzystania przez inicjatorów nowych środków komunikowania się. A o tym, że było to skuteczne narzędzie świadczy choćby to, że organizatorom udało się pozyskać wymagane poparcie dla ich inicjatywy. Analizując treść ogłoszeń sąd nie dostrzegł ich wadliwości. Ogłoszenia organizatorów referendum zawierały przedmiot zamierzonego referendum oraz jego uzasadnienie. Inicjatorzy informowali iż "utworzyli Komitet referendalny, którego zamiarem było doprowadzenie do odwołania Rady Powiatu przed upływem kadencji z powodu destrukcyjnych działań w Samodzielnym Publicznym ZOZ w Hrubieszowie, arogancję, niekompetencję, lekceważenie opinii publicznej oraz brak umiejętności pozyskania zewnętrznych środków na inwestycje".
Czytaj w LEX: Referendum w sprawie odwołania organów samorządowych >
Skargi kasacyjne od powyższego wyroku wnieśli Komisarz Wyborczy w Zamościu oraz Prokurator Regionalny w Warszawie. Obie koncentrowały się na zarzucie niewypełnienia przez inicjatorów referendum obowiązków wynikających z ustawy o referendum lokalnym, przede wszystkim wadliwości ogłoszenia o zamierzonym referendum.
Czytaj też w LEX: Referendum lokalne w Polsce – zasady ogólne (podstawy prawne, pojęcie, rodzaje, przedmiot, warunki wiążącego i rozstrzygającego charakteru referendum) >
Cena promocyjna: 135.2 zł
Cena regularna: 169 zł
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 118.29 zł
Ogłoszenie może ukazać się zarówno w sieci, jak i w tygodniu
Naczelny Sąd Administracyjny podzielił pogląd sądu I instancji i skargi oddalił. Zgodził się, że pod pojęciem "prasy codziennej ogólnodostępnej" w danej jednostce samorządu terytorialnego należy rozumieć zarówno prasę, która nie ukazuje się codziennie (nie jest dziennikiem), ale jest powszechnie i na bieżąco dostępna na terenie danego powiatu, jak również strony internetowe publikujące ogólnodostępne informacje i dostępne dla mieszkańców danego powiatu. Przemawia bowiem za tym zarówno wykładnia językowa art. 13 ust. 1 i 2 ustawy o referendum lokalnym, jak i wykładnia funkcjonalna oraz dotychczasowe orzecznictwo.
Czytaj też w LEX: Olejniczak-Szałowska Ewa, Przedmiot referendum lokalnego z perspektywy 30 lat doświadczeń >
Faktem jest, że ustawa Prawo prasowe pojęcie prasy odnosi przede wszystkim do prasy tradycyjnej (drukowanej). Ale nie powinno ono być wyłącznie do niej redukowane. Prasą są bowiem także wszelkie istniejące i powstające w wyniku postępu technicznego środki masowego przekazywania, upowszechniające publikacje periodyczne za pomocą innych technik niż druk. Takim środkiem, jest także internet (strony internetowe), do których dostęp jest możliwy poprzez np. portale internetowe. Oceniając, czy nowe środki masowego przekazywania informacji spełniają kryteria prasy należy uwzględnić specyfikę danego środka. Cechą internetu jako środka przekazu informacji jest to, że zapewnia on dostęp do opublikowanych w nim treści każdemu, kto posiada odpowiednie do tego urządzenia techniczne i w każdym dowolnym czasie. Pod określonymi adresami internetowymi - mogącymi pełnić funkcję taką samą jak stały tytuł publikacji wydawanej w formie drukowanej - istnieją strony mające także stałe nazwy, na których mogą być zamieszczane materiały prasowe.
Pojęcie prasy nie musi obejmować wyłącznie dziennika
Trafnie również sąd pierwszej instancji stwierdził, że definicja "prasy" nie może sprowadzać się jedynie do dzienników jako ogólnoinformacyjnych druków periodycznych, ale musi obejmować również czasopisma, które są "drukami periodycznymi ukazującymi się nie częściej niż raz w tygodniu, a nie rzadziej niż raz w roku". Tym samym skoro "codzienna prasa ogólnodostępna", o której mowa w art. 13 ustawy nie musi obejmować jedynie dziennika, to pod tym pojęciem należy rozumieć każdą prasę, która jest zarówno ogólnodostępna co najmniej dla mieszkańców danej jednostki samorządu terytorialnego oraz jest codzienna, czyli można mieć do niej codzienny dostęp lub istnieje możliwość jej codziennego otrzymywania.
W tej sprawie poprawne i zgodne z wymogami ustawy było zatem już skorzystanie przez inicjatorów referendum ze stron "Tygodnika Zamojskiego". Odnosząc się do treści ogłoszenia, sąd kasacyjny uznał, że zarówno informacje pochodzące od grupy inicjatorów referendum zawarte na stronach internetowych, jak i w TZ obejmowały uzasadnienie odwołania Rady Powiatu Hrubieszowskiego. O tym natomiast, czy uzasadnienie takie jest przekonywujące lub w dostateczny sposób pozwala na ocenę zasadności pytania referendalnego nie może rozstrzygać komisarz wyborczy. Jego ocena obejmuje jedynie sam fakt zamieszczenia uzasadnienia, a nie zasadność tego uzasadnienia.
Wyrok NSA z dnia 5 września 2023 r. III OSK 696/22
Czytaj też w LEX: Rulka Marcin, Sformułowanie pytania w referendum lokalnym w świetle orzecznictwa >