Raport „Ostre hamowanie roweru miejskiego” opublikowany przez stowarzyszenie Mobilne Miasto wskazuje, że w 2019 roku nastąpiły dwucyfrowe spadki wypożyczeń rowerów miejskich w Polsce. Zbadano 15 największych systemów roweru miejskiego.

Zdaniem autorów opracowania, biznes i władze miast muszą wykorzystać rozpoczynający się sezon 2020 do analizy przyczyn tego zjawiska i wyciągnięcia wniosków na kolejne lata.

 

Cena promocyjna: 55.2 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Aż 87 proc.  badanych systemów zanotowało zmniejszenie liczby wypożyczeń - średnio w tej grupie aż o 19 proc. – wynika z raportu. W największym polskim systemie, warszawskim Veturilo, złożonym z 5,5 tys. rowerów, wypożyczenia spadły o 18 proc.  - i to pomimo zwiększenia o 3 proc. liczby oferowanych pojazdów. W niektórych miastach spadki przekraczają 30 proc.

Powody zmniejszenia zainteresowania rowerami miejskimi

Raport Mobilnego Miasta rozważa kilka hipotez. Jedna z głównych – pojawienie się oferty elektrycznych hulajnóg na minutynie znajduje jednak wprost potwierdzenia w danych.

Wśród innych opcji są m.in. zbyt powolny przyrost infrastruktury rowerowej w miastach, obawy rowerzystów o bezpieczeństwo, zniechęcająco niska jakość systemów roweru miejskiego czy niewydolne postępowania przetargowe.

Jakub Giza, dyrektor ds. Rozwoju Systemów Rowerowych Nextbike Polska S.A., największego operatora bikesharingu w Polsce, wskazuje, że część osób po 1-2 latach korzystania z roweru publicznego zdecydowała się na zakup własnego jednośladu. - Ma to wpływ na ograniczenie używania rowerów publicznych. Ale potencjał rozwoju wciąż jest – mówi.

Czytaj też: Przepisy o poruszaniu się na hulajnogach dopiero na wiosnę

Samorządy i operatorzy muszą obserwować i szukać powodów

Adam Jędrzejewski, założyciel i prezes Mobilnego Miasta, zrzeszającego kilkanaście firm z branży shared mobility, podkreśla, że z początkiem marca wystartował nowy sezon. - Samorządy i operatorzy muszą bacznie obserwować sytuację, śledzić poziom wypożyczeń i szukać odpowiedzi na pytanie, z czego wynikają ewentualne dalsze spadki. Jest ona ważna nie tylko dla biznesu bikesharingu, lecz przede wszystkim dla przyszłości transportu i jakości życia w miastach – zauważa.

System publicznego roweru miejskiego działa w stu polskich miastach. Łącznie dostęp do tej usługi w swoim miejscu zamieszkania ma ok. 12 mln osób, w minionym sezonie dostępnych było ponad 26 tys. rowerów. Liczba zarejestrowanych użytkowników w całym kraju przekroczyła 2,6 mln.

Raport dostępny jest na stronie Mobilne Miasto TUTAJ

 

Cena promocyjna: 55.2 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł