W 2014 r. RIO wykryły aż 112 błędów związanych m.in. z wnoszeniem wadium.
Konsorcjum składa jedną ofertę i jedno wadium >>>
– Wydaje mi się, że problemem mogą tu być nie do końca jasne przepisy. Dla przykładu kwestie wadium są często przedmiotem orzeczeń KIO, a nawet sądów okręgowych. Zdarzają się rozbieżności np. dotyczące kwestii sposobu składania wadium przez konsorcjum. Są orzeczenia, zgodnie z którymi w takiej sytuacji wystarczy złożenie wadium przez lidera takiej grupy. Zgodnie z innymi, nie jest to wystarczające. Tego typu wątpliwości mogą utrudniać pracę także samorządom – mówi Wojciech Hartung, ekspert zajmujący się zamówieniami publicznymi w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
Jak pisze "Rz", podobne zdanie ma dr Włodzimierz Dzierżanowski, prezes Grupy Doradczej Sienna, były wiceprezes UZP.
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo zamówień publicznych. Komentarz
|
– Jest spory kłopot z ustaleniem rozumienia tych przepisów. Chodzi nie tylko o orzecznictwo dotyczące kwestii składania wadium przez konsorcjum. Niestabilne poglądy z kolei prezesa UZP dotyczą m.in. tego, czy można wnosić kopię potwierdzającą złożenie wadium ( np. gwarancji bankowej), czy musi to być oryginał. Zmieniają się też poglądy na temat tego, czy ważność wadium może być przedłużona w sposób dorozumiany, czy też musi być w odpowiednim terminie formalnie złożony dokument – mówi dr Dzierżanowski.
Źródło: www.rp.pl