Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się ponownie w tej sprawie do Piotra Glińskiego, wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Była zapowiedź zmian w prawie prasowym
Rzecznik przypomina, że od 2016 r. RPO wielokrotnie występował do resortu kultury w sprawie rozważenia zmian ustawodawczych w związku z negatywnymi skutkami wydawania prasy przez jednostki samorządów terytorialnych. I informuje, że 28 września 2017 r. podsekretarz stanu w MKiDN Paweł Lewandowski zapewnił, że kwestia zostanie poruszona w dyskusji o zakresie nowelizacji ustawy Prawo prasowe z 1984 r. Wskazał, że godne rozważenia jest wprowadzenie nowych regulacji, które wzmocniłyby pozycję prasy lokalnej, niezależnej od decyzji jednostek samorządu terytorialnego, co będzie zgodne z wyrażoną w art. 14 Konstytucji RP zasadą wolności prasy i innych środków masowego przekazu.
19 lipca 2018 r. minister poinformował jednak Rzecznika, że kwestie te nie były jeszcze poruszane w ramach prac urzędu oraz, że problem ten nie znajduje się wśród priorytetów legislacyjnych Ministerstwa.
Cena promocyjna: 51.6 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 129 zł
Problem wciąż nie rozwiązany
Zdaniem RPO, kwestia ta, mimo upływu kilku lat od ostatniego jego wystąpienia, jest nadal aktualna. Potrzebę ponownego rozpoczęcia debaty w tym zakresie wyrazili także przedstawiciele prasy lokalnej na spotkaniu pt. „Niezależność mediów lokalnych - jak ją wspierać?" zorganizowanym w Lublinie 15 czerwca 2022 r. przez stowarzyszenie „Sieć Obywatelska Watchdog Polska" przy współudziale Biura RPO.
Uczestnicy spotkania wskazywali na problemy związane z rentownością prowadzenia lokalnych tytułów prasowych konkurujących z biuletynami wydawanymi przez jednostki samorządu terytorialnego, których działalność jest dotowana ze środków publicznych.
Czytaj: RPO: Pluralizm mediów w Polsce wymaga lepszej ochrony>>
Zaburzenie konkurencji na rynku informacji
Rzecznik ponownie podkreśla, że wydawanie prasy przez jednostki samorządu terytorialnego niesie także ryzyko zaburzenia funkcji mediów w społeczeństwie demokratycznym, jaką jest sprawowanie społecznej kontroli nad działaniem władz na szczeblu centralnym i lokalnym. Wiąże się to ze strukturalnym problemem zaburzenia konkurencji na lokalnych rynkach mediów i informacji, który polega na znaczącym utrudnieniu sprawnego funkcjonowania mediów niepublicznych, a w związku z tym ograniczeniu w korzystaniu z wolności prasy i innych środków społecznego przekazu określonej w art. 14 Konstytucji RP.
- Praktyka ta może budzić wątpliwości także z punktu widzenia zgodności z innymi normami konstytucyjnymi, do których należy zaliczyć m. in. art. 20 Konstytucji RP (wolność działalności gospodarczej) czy art. 61 Konstytucji RP (dostęp do informacji publicznej). Obawy te wiążą się z tym, że samorządy mogą wydawać swoje tytuły prasowe w oderwaniu od zasad rynkowych, z pomocą środków publicznych oraz przy wsparciu zatrudnionych urzędników, którzy redagują ich treści w ramach obowiązków służbowych - napisał Rzecznik.
Jak zauważa, prasa wydawana przez jednostki samorządu terytorialnego jest często rozprowadzona bezpłatnie, a zatem jest pozbawiona ważnego - standardowego dla prasy prywatnej - źródła finansowania, które jest uzupełnianie ze środków publicznych. - Niezależnie od tego niepokojący - z punktu widzenia zasady społecznej gospodarki rynkowej - jest także udział prasy samorządowej w rynku reklamowym, który niejednokrotnie warunkuje funkcjonowanie prywatnej prasy lokalnej - napisał RPO.
Płatna gazeta z informacją publiczną?
Odrębna wątpliwość natury konstytucyjnej wynika, zdaniem RPO, z wydawania przez jednostki samorządu terytorialnego tytułów prasowych, które są płatne. - Wydawanie tego typu gazet samorządowych może bowiem budzić wątpliwość z punktu widzenia art. 61 Konstytucji RP, który przewiduje prawo do informacji o działalności organów władzy publicznej i osób pełniących funkcje publiczne - ocenia. I przypomina, że wielokrotnie postulował m.in. wprowadzenie wyraźnej normy ustawowej zakazującej prowadzenia działalności wydawniczej o cechach konstytutywnych dla prasy finansowanej bezpośrednio lub pośrednio przez samorząd terytorialny.
- Należy zatem ponownie rozważyć wprowadzenie przez ustawodawcę takich rozwiązań, które w jednoznaczny sposób określą zasady wydawania biuletynów informacyjnych przez władze samorządowe wszystkich szczebli. Ich brak prowadzi do pogłębiania się problemów z zakresu praktycznej realizacji wolności prasy i pluralizmu mediów na rynkach lokalnych - napisał prof. Marcin Wiącek, który prosi wicepremiera Piotra Glińskiego o ponowne rozważenie nowelizacji Prawa prasowego oraz przepisów regulujących działanie jednostek samorządu terytorialnego w tym zakresie.