Ustawa z 18 grudnia 2020 r. o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz niektórych innych ustaw wdraża do polskiego porządku prawnego postanowienia orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE z 21 marca 2019 r. w sprawie C-127/17 Komisja Europejska przeciwko Polsce. Wyrok TSUE dotyczył uchybienia zobowiązaniom ciążącym na Polsce w związku z przepisami dyrektywy Rady 96/53/WE .

Na drogach publicznych w Polsce możliwy będzie ruch pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 ton – bez konieczności uzyskiwania zezwoleń. Ruch ten będzie jednak mógł być ograniczony przez zarządcę drogi lub samorządy. Rozwiązanie to stanowi wykonanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 21 marca 2019 r. i zapewnia zgodność krajowych przepisów z unijnym prawem. 

Ruch pojazdów o nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 tony będzie dopuszczony na drogach publicznych. Oznacza to, że po takich drogach będą mogły poruszać się pojazdy ciężkie, np. samochody ciężarowe czy tiry – bez potrzeby uzyskiwania zezwoleń.

Drogi gruntowe – 8 ton na oś

Jedynym ustawowo określonym wyjątkiem będą drogi gruntowe. Po drogach tych możliwy będzie ruch pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 8 ton, ponieważ nie spełniają one odpowiednich wymogów nośności.

Zarządca drogi będzie mógł jednak dopuścić (za pomocą znaku drogowego) niektóre pojazdy cięższe do ruchu po drogach gruntowych. W Polsce jest ok. 120 607 km dróg publicznych o nawierzchni gruntowej, co oznacza, że stanowią one ok. 29 proc. wszystkich dróg publicznych.

 

Małgorzata Izabela Ofiarska, Zbigniew Ofiarski

Sprawdź  

Cena promocyjna: 103.2 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Ograniczenia w ruchu pojazdów ciężkich

Nie wszystkie drogi publiczne spełniają standardy techniczne umożliwiające poruszanie się po nich pojazdów ciężkich (grozi im szybkie zniszczenie i częste remonty). Dlatego zakazy ruchu pojazdów o nacisku do 11,5 tony będą mogły być wprowadzone przez zarządcę drogi (za pośrednictwem znaków drogowych) lub w uchwale podejmowanej przez radę gminy (miasta).

W takiej sytuacji będzie można obniżyć tę wartość (11,5 tony), co w praktyce oznacza dopuszczenie do ruchu pojazdów tylko o dopuszczalnym nacisku  pojedynczej osi napędowej do 8 lub 10 ton. 

Samorządy będą mogły wprowadzać ograniczenia w ruchu pojazdów ciężkich (do 11,5 tony) po spełnieniu – jednocześnie – dwóch ustawowo określonych warunków. Ograniczenia będzie można wprowadzić:

  • gdy stan techniczny drogi uniemożliwia poruszanie się po niej pojazdów ciężkich, tzn. pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 tony,
  • gdy droga przebiega w pobliżu obszarów lub obiektów, na których ruch pojazdów ciężkich może wywierać szczególnie negatywny wpływ, czyli np. przebiega lub graniczy z obszarem chronionym przyrodniczo (parki narodowe, obszar Natura 2000) lub jest usytuowana w sąsiedztwie budynków mieszkalnych, przedszkoli, uzdrowisk bądź obszarów górniczych.

 Czytaj też: Po wyroku TSUE samorządowcy obawiają się rozjeżdżenia dróg>>

 

Zakazu ruchu nie będzie można wprowadzać na:

  • drogach publicznych (lub ich odcinkach) w transeuropejskiej sieci drogowej,
  • drogach krajowych (lub ich odcinkach), z wyjątkiem dróg krajowych zarządzanych przez prezydentów miast na prawach powiatu,
  • drogach publicznych (lub ich odcinkach), które zostały wybudowane lub przebudowane z udziałem środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej (zakazu nie będzie można stosować przez 5 lat od dnia oddania drogi lub jej odcinka do użytkowania).

 

Podnoszenie standardów technicznych dróg samorządowych

W ramach podnoszenia standardów technicznych dróg powiatowych i gminnych do  wniosku o dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych wprowadzono dodatkowe kryterium – dostosowanie drogi do ruchu pojazdów o dopuszczalnym nacisku osi napędowej do 11,5 tony.

Oznacza to możliwość otrzymania dodatkowego wsparcia finansowego przez  samorządy, które będą dostosowywały drogi lokalne do ruchu pojazdów ciężkich.

Kary administracyjne

Przewidziano kary pieniężne za naruszenia przepisów dotyczących zakazu ruchu pojazdów ciężkich. Wysokość kary będzie zależała od procentu przekroczenia nacisku osi – im wyższy procent przekroczenia dopuszczalnego nacisku osi napędowej na danej drodze, tym wyższa kara pieniężna.

Przewidziano przepisy, które będą skutkować odzyskaniem zapłaconych opłat i kar (przed wyrokiem TSUE) i umorzeniem postępowań w sprawie zezwoleń lub kar za brak takiego zezwolenia (w zakresie niezgodnym z wyrokiem TSUE).

Przewoźnicy, którzy zapłacili opłatę i karę administracyjną za brak zezwolenia jeszcze przed wyrokiem TSUE (za przekroczenie osi nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t) –  będą mieli miesiąc na złożenie odpowiedniego wniosku (od dnia wejścia znowelizowanej ustawy w życie), i tym samym szansę na odzyskanie pieniędzy.

Korzyści z nowych przepisów

Na przejazd pojazdu o nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 tony nie trzeba będzie uzyskiwać zezwoleń, co oznacza uproszczenie procedur administracyjnych i zmniejszenie liczby wydawanych dokumentów. W rezultacie, prowadzenie działalności przewozowej będzie łatwiejsze i tańsze.

Możliwy będzie dojazd pojazdów ciężkich bez zezwoleń np. do terminali logistycznych lub przeładunkowych, co może przyspieszyć rozwój działalności gospodarczej wymagającej takiego transportu.

Nowe rozwiązania mają obowiązywać po 60 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem przepisów, które wejdą w życie po 14 dniach od daty ich ogłoszenia (dotyczą one możliwości ubiegania się o zwrot opłat i kar zapłaconych przed wyrokiem TSUE).

Rada Ministrów przyjęła projekt w tej sprawie 9 października.