Nazwisko człowieka to rzecz cenna - podkreślają sędziowie. To dobro osobiste, które podlega konstytucyjnej ochronie - nazwisko razem z imieniem określa tożsamość i spełnia funkcję indywidualizującą, identyfikującą człowieka na wszelkich płaszczyznach życia społecznego. Stanowi element poszanowania jego życia prywatnego.
O tym, jak ważny to problem świadczy sprawa dorosłego syna. Wniósł on do USC o zmianę swego dotychczasowego nazwiska na nazwisko rodowe matki. Dlatego, że jego zdaniem ojciec był zabójcą matki i nie chce nazywać się tak jak on. Skarga dotarła do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który oddalił skargę, gdyż akta sprawy karnej wykazały, że ojciec nie mógł być mordercą.
Decyzja rodziców
Zasadniczo o nazwisku dziecka urodzonego poza małżeństwem decydują rodzice. Przed urzędnikiem w Urzędzie Stanu Cywilnego składają oświadczenie:
- wybieramy nazwisko ojca lub
- nazwisko matki
- czy też nazwisko dwuczłonowe. Jeśli rodzice zdecydują o nazwisku dwuczłonowym, muszą ustalić kolejność nazwiska: matki, a potem ojca czy odwrotnie.
Jeśli rodzice nie dojdą do porozumienia, decyzję podejmie za nich kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, który nada dziecku nazwisko matki i dołączone do niego nazwisko ojca.
Zdarzają się jednak różne sytuacje życiowe, które komplikują sprawę zmiany nazwiska dziecka, choćby rozwód rodziców, ponowne małżeństwa lub przejęcie pieczy przez macochę lub ojczyma.
Ukrycie pochodzenia dziecka
W swej pierwotnej wersji Kodeks rodzinny i opiekuńczy przewidywał możliwość „ukrycia” pozamałżeńskiego pochodzenia dziecka, gdy jego matka zawarła małżeństwo z mężczyzną, który nie jest ojcem tego dziecka.
Małżonkowie mogli złożyć przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenia, że dziecko będzie nosiło nazwisko męża matki. A jeśli dziecko ukończyło lat trzynaście, to za jego zgodą.
Warto przypomnieć, iż art. 88 k.r.o. w pierwotnym brzmieniu przyjmował zasadę, iż dziecko, co do którego istnieje domniemanie pochodzenia od męża matki, nosi nazwisko męża. Zwykle też, zgodnie z utrwaloną tradycją, żona przyjmowała nazwisko męża. Jeżeli zaś zachowała swoje dotychczasowe nazwisko (albo dodała do niego nazwisko męża), dziecko nosiło nazwisko męża, chyba że małżonkowie przy zawarciu małżeństwa oświadczyli, iż dzieci zrodzone z tego małżeństwa nosić będą nazwisko żony.
Równouprawnienie rodziców
Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 6 listopada 2008 r. wprowadziła zmiany do sposobu unormowania nazwiska dziecka zgodnie z zasadą równouprawnienia rodziców.
Jeżeli jedno lub oboje rodzice noszą nazwiska dwuczłonowe, nazwisko dziecka tworzy się przez połączenie pierwszego członu nazwiska matki z nazwiskiem ojca, bądź z pierwszym członem nazwiska ojca (np. matka nazywa się Zielińska- Kłos, a ojciec: Kłos- Wolski, to dziecko może nazywać się Zieliński-Kłos, lub Zieliński-Wolski ).
Po zmianie stanu prawnego dokonanej ustawą z dnia 6 listopada 2008 r. odstąpiono więc od szczególnego „uprzywilejowania” nazwiska ojca (męża), przewidując różne możliwości ukształtowania nazwiska każdego z małżonków oraz nazwiska dziecka. Zachowano możliwość nadania pasierbowi nazwiska ojczyma, bądź nazwiska, jakie zgodnie z nowym brzmieniem art. 88 k.r.o. nosi albo nosiłoby wspólne dziecko małżonków. Jednocześnie – w celu zachowania zasady jednakowego traktowania każdego z rodziców (gdy oboje są znani w świetle prawa).
- Z mojego doświadczenia wynika, że zmiany nazwiska dziecka nie są częste. Celem wprowadzenia art. 90 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego było zatarcie różnic w pochodzeniu dziecka pozamałżeńskiego, w sytuacji, gdy rodzic dziecka zawiera związek małżeński. Dziecko może nosić takie samo nazwisko, jakie nosiłoby wspólne dziecko małżonków - wyjaśnia adwokat Agnieszka Galiszewska, specjalista prawa rodzinnego.
Dziecko z nazwiskiem ojca
Nadanie dziecku nazwiska męża matki nie było dopuszczalne, gdy nosiło ono nazwisko ojca, chyba że nazwisko ojca zostało nadane na podstawie sądowego ustalenia ojcostwa (art. 90 par. 2 k.r.o.). Do tego przepisu dodano paragraf 3 stanowiący, iż poprzedzające przepisy stosuje się odpowiednio, gdy ojciec małoletniego dziecka zawiera małżeństwo z kobietą, która nie jest matką jego dziecka. Przyjmuje się, że matka dziecka i jej małżonek niebędący ojcem, nie mogą skorzystać z art. 90 k.r.o., gdy dziecko nosi nazwisko ojca lub nazwisko powstałe z połączenia nazwiska matki z nazwiskiem ojca na podstawie zgodnego oświadczenia rodziców.
Zmiana może nastąpić, gdy dziecko nosi nazwisko matki bądź nazwisko dwuczłonowe, którego ustalenie nastąpiło z mocy prawa a nie wskutek zgodnego stanowiska rodziców.
Nadanie nazwiska dziecku w opisany w art. 90 k.r.o. sposób nie zmienia jego stanu cywilnego. Nie wyklucza ani zaprzeczenia i ustalenia macierzyństwa, ani zakwestionowania ojcostwa (o ile było ustalone), i późniejszego uznania ojcostwa przez mężczyznę, który jest ojcem dziecka, jak również sądowego ustalenia pochodzenia dziecka. W takich przypadkach nazwisko dziecka wynikające z ustalenia jego pochodzenia od rodzica jest ustalane zgodnie z ogólnymi regułami.
Po rozwodzie: oświadczenia ojczyma i matki
Na interesujący aspekt tego problemu zwróciła uwagę prof. Małgorzata Gersdorf w corocznym sprawozdaniu z działalności Sądu Najwyższego. Profesor dostrzegła lukę prawną w przepisach o składaniu oświadczeń przez matkę i ojczyma lub macochę i ojca.
- Może się zdarzyć, że oboje rodzice dziecka zawrą związki małżeńskie i oboje zechcą zastosować możliwość przewidzianą w art. 90 k.r.o. Złożenie oświadczeń, o których mowa w powołanym przepisie przez matkę z ojczymem nie wyklucza złożenia kolejnych oświadczeń przez ojca z macochą - wskazuje Małgorzata Gersdorf. Co więcej – gdy dojdzie do rozwodu z ojczymem bądź macochą, a następnie rozwiedziony rodzic zawrze kolejne małżeństwo, art. 90 k.r.o. może zostać ponownie zastosowany.
Warunek sprawowania pieczy?
W skrajnych przypadkach mogłoby to prowadzić do zbyt częstych zmian nazwiska dziecka, nieuzasadnionych jego sytuacją życiową - wskazuje prof. Gersdorf. Omawiany przepis nie uzależnia możliwości skorzystania z niego od tego, które z rodziców dziecka sprawuje nad nim bezpośrednią pieczę. Jednak funkcjonalna wykładnia art. 90 k.r.o. sugeruje, aby możliwość nadania dziecku nazwiska w formie, o której mowa w tym przepisie była uzależniona od sprawowanej pieczy.
Wydaje się jednak, że bez zmiany zapisu ustawowego nie jest to możliwe - podkreśla prof. Gersdorf.
Mec. Galiszewska uważa, że to rodzic, który sprawuje bieżącą pieczę nad dzieckiem, decydując się na zawarcie związku małżeńskiego, powinien mieć uprawnienie do dokonania zmiany nazwiska dziecka. Tylko w takiej sytuacji urzeczywistnia się cel przepisu.
Zgoda drugiego rodzica?
Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 90 kodeksu rodzinnego można wyobrazić sobie sytuację, że rodzic, który ma znikomy kontakt z dzieckiem, nie mieszka z nim - po zawarciu nowego związku małżeńskiego złoży wspólnie z małżonkiem - przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego - oświadczenie o zmianie nazwiska dziecka.
- Uważam, że należy negatywnie ocenić również to, że zmiana nazwiska dziecka nie jest w żadnym stopniu uzależniona od woli drugiego rodzica - twierdzi adwokat Galiszewska. Dodatkowo prowadzi to do pewnej sprzeczności. Gdyby bowiem na podstawie ustawy o zmianie imienia i nazwiska, zmiana nazwiska jednego z rodziców miała obejmować również zmianę nazwiska dziecka, to wymagana jest w tym celu zgoda drugiego z rodziców (chyba że nie ma on pełnej zdolności do czynności prawnych lub jest pozbawiony władzy rodzicielskiej albo nie żyje). Jeśli w chwili zmiany dziecko ukończyło 13 lat, to potrzebna jest również jego zgoda. W przypadku braku porozumienia między rodzicami dziecka każde z nich może zwrócić się do sądu opiekuńczego o wyrażenie zgody na zmianę nazwiska dziecka - zaznacza prawniczka.
Zmiana nazwiska dziecka - przykład 1
Sąd Rejonowy w Olsztynie wyraził zgodę na zmianę nazwiska córki stron Martyny z dotychczasowego „K.” na „S.”, które jest nazwiskiem męża jej matki, przybranym przez wnioskodawczynię przy zawarciu małżeństwa.
Sąd Rejonowy przyjął, że małoletnia Martyna urodziła się 20 kwietnia 1991 r. ze związku pozamałżeńskiego, została uznana przez męża matki i pozostała przy nazwisku matki. Matka zwarła związek małżeński z Dariuszem S. i nosi jego nazwisko.
Martyna jest wychowywana przez matkę i jej męża. Ojciec dziewczynki przebywa za granicą, dokąd wyjechał przed urodzeniem się córki. Podyktowana dobrem małoletniej zmiana nazwiska na takie, jakie nosi jej rodzina – w ocenie sądu – ułatwi jej życie codzienne, funkcjonowanie w szkole i zapobiegnie ewentualnym szykanom ze strony rówieśników z powodu odmienności nazwiska w stosunku do pozostałych członków rodziny. Zmiana ta nie stanowi równocześnie ograniczenia ojcu naturalnemu władzy rodzicielskiej (sygnatura akt I CKN 786/98 ).
Sprzeciw ojca z ograniczonym prawem - przykład 2
Do Urzędu Miejskiego wpłynął wniosek matki Marii K. w sprawie zmiany nazwiska małoletniego syna z "R." na "K.". Do wniosku dołączono kserokopię postanowienia Sądu Rejonowego - Wydziału Rodzinnego i Nieletnich orzekające o powierzeniu wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnim Leszkiem R. - matce. Władza rodzicielska ojca została ograniczona do prawa informowania się o stanie zdrowia, rozwoju i edukacji małoletniego.
Z postanowienia sądu wynikało, że ojciec może samodzielnie decydować o nazwisku noszonym przez syna.
W takim stanie faktycznym Kierownik USC w czerwcu 2019 r., na podstawie art. 4 ust. 1 w zw. z art. 9 ust. 2 oraz art. 12 ustawy o zmianie imienia i nazwiska wydał decyzję orzekającą o zmianie nazwiska syna na nazwisko K.
Nie zgadzając się z powyższym rozstrzygnięciem, ociec złożył odwołanie, a wojewoda orzekł, że ojciec nie jest stroną postępowania w sprawie zmiany nazwiska małoletniego syna.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim postanowienie wojewody uchylił ( sygn. akt II SA/Go 701/19). Przyjął, że ograniczenie władzy rodzicielskiej nie oznacza pozbawienia władzy rodzicielskiej. Tym samym WSA stwierdził, że na zmianę nazwiska dziecka w trybie administracyjnym potrzebna jest zgoda ojca mimo ograniczenia jego władzy rodzicielskiej bez względu na zakres obowiązków i uprawnień określonych w wyroku rozwodowym (zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 13 lipca 1987 r., sygn. akt III CZP 40/87)
Dodanie nazwiska ojca - przykład 3
Krzysztof M. wniósł o ustalenie, że jest ojcem małoletniej Natalii H., o przyznanie mu władzy rodzicielskiej nad córką i nadanie jej nazwiska ojca. Matka dziecka uznała powództwo w zakresie ustalenia ojcostwa i na rozprawie strony zgodnie oświadczyły, że zgodnie wnoszą o nadanie małoletniej nazwiska matki „H.”
Sąd Rejonowy w S. ustalił, że powód jest ojcem małoletniej N. i nadał jej nazwisko „H.” Przed sądem II instancji ojciec zmienił zdanie i wyraził chęć, by do nazwiska matki dodać jego.
Sąd Okręgowy w S. wskutek apelacji powoda zmienił wyrok Sądu Rejonowego w punkcie drugim w ten sposób, że nadał małoletniej N. nazwisko „H. – M.” zamiast nazwiska „H.” Sąd II instancji ustalił, że oświadczenie o nazwisku dziecka jak i odwołanie oświadczenia może być złożone do momentu zamknięcia rozprawy apelacyjnej.
Sąd Najwyższy zgodził się, że taka zmiana oświadczenia woli jest dozwolona.
Sędzia SN Maria Szulc podkreśliła, że rodzic, który może w sposób niesformalizowany i bez uzasadnienia złożyć oświadczenie co do nazwiska dziecka zgodne z oświadczeniem drugiego rodzica, może również zmienić treść tego oświadczenia na oświadczenie niezgodne zarówno przed sądem pierwszej, jak i przed sądem drugiej instancji do chwili zamknięcia rozprawy przez sąd odwoławczy ( sygnatura II CSK 84/14).
Sprawdź również książkę: Zmiana imienia i nazwiska. Geneza, komentarz, orzecznictwo, wzory decyzji >>