Rzecznik generalna Tamara Ćapeta przedstawiła w środę, 20 września 2023 r., opinię w sprawie C-115/22 | NADA i in.

Czytaj również: Ustawa podpisana - laboratoria antydopingowe mają być niezależne>>

Tło sprawy

Austriacka zawodowa biegaczka średniodystansowa została uznana za winną naruszenia austriackich przepisów antydopingowych. Austriacka prawna komisja antydopingowa (Österreichische Anti-Doping-Rechtskommission, ÖADR) uznała za nieważne wszystkie wyniki uzyskane przez tę sportsmenkę w spornym okresie, cofnęła wszelkie nagrody za start i nagrody pieniężne oraz zakazała jej udziału we wszelkich zawodach sportowych przez okres czterech lat. Decyzja ta została potwierdzona przez ÖADR oraz przez niezależną komisję arbitrażową (Unabhängige Schiedskommission, USK).

Niezależna austriacka organizacja antydopingowa (Nationale AntiDoping Agentur, NADA) opublikowała również imię i nazwisko sportsmenki, informacje o popełnionych przez nią naruszeniach przepisów antydopingowych oraz o okresie zawieszenia w tabeli przedstawiającej zawieszonych sportowców na swojej ogólnodostępnej stronie internetowej.

Sportsmenka złożyła wniosek o zrewidowanie tego orzeczenia do USK. Organ ten zwrócił się o udzielenie mu wskazówek, między innymi w temacie, czy publikacja w Internecie danych osobowych sportowca zawodowego na dopingu jest zgodna z RODO, czyli rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz.U. 2016, L 119).

W przedstawionej dzisiaj opinii rzecznik generalna Tamara Ćapeta poruszyła najpierw kwestię dopuszczalności tego odesłania prejudycjalnego. Rzecznik generalna uznała, że USK stanowi „sąd” w rozumieniu art. 267 TFUE. W istocie rzecznik generalna uznała, że w okolicznościach niniejszej sprawy organ ten stanowi nawet „sąd”, od którego orzeczeń nie przysługują żadne środki odwoławcze, o którym mowa w art. 267 akapit trzeci TFUE. USK była wręcz zobowiązana do wystąpienia z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym.

 

Cena promocyjna: 69 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 69 zł


Przepisy antydopingowe a ochrona danych osobowych

W odniesieniu do istoty sprawy rzecznik generalna Tamara Ćapeta stwierdziła najpierw, że RODO nie ma zastosowania do okoliczności faktycznych niniejszego przypadku. Jej zdaniem przepisy antydopingowe regulują przede wszystkim sport jako taki. Mają związek raczej z funkcją społeczną i edukacyjną sportu, a nie jego aspektami gospodarczymi. Obecnie nie istnieją żadne przepisy prawa Unii odnoszące się do polityki antydopingowej państw członkowskich. Wobec braku nawet pośredniego związku między polityką antydopingową a prawem Unii, RODO nie może regulować takich czynności przetwarzania danych. Z tego względu, zdaniem rzecznik generalnej, okoliczności faktyczne niniejszej sprawy wykraczają poza zakres stosowania prawa Unii, a zatem nie wchodzą w zakres stosowania RODO.

Alternatywnie rzecznik generalna Tamara Ćapeta uznała, że RODO zezwala na przetwarzanie danych osobowych w z góry określonym kontekście bez konieczności przeprowadzania jakiejkolwiek zindywidualizowanej oceny proporcjonalności. Decyzja ustawodawcy austriackiego o ustanowieniu wymogu ujawnienia społeczeństwu danych osobowych sportowców zawodowych naruszających przepisy antydopingowe nie podlega zatem dodatkowej ocenie proporcjonalności w każdym indywidualnym przypadku. Ingerencja w prawa sportowców zawodowych wynikająca z publicznego ujawnienia informacji może być uzasadniona prewencyjnym celem polegającym na odstraszaniu młodych sportowców przed popełnianiem naruszeń antydopingowych i informowaniu zainteresowanych stron.

Rzecznik generalna Tamara Ćapeta wyjaśniła również, że w nowoczesnych społeczeństwach jedynym sposobem spełnienia ogólnego obowiązku ujawnienia informacji, takiego jak nałożony przez ustawodawcę austriackiego w niniejszej sprawie, jest publikacja w Internecie. Zwykłej publikacji drukowanej nie można już uznać za odpowiedni środek udostępniania informacji społeczeństwu. Żądanie jedynie publikacji offline przedmiotowych informacji byłoby równoznaczne z obejściem obowiązku informowania opinii publicznej. Ujawnienie imienia i nazwiska sportsmenki, informacji o naruszeniu przepisów antydopingowych oraz o zawieszeniu, które zostało na nią nałożone na ogólnodostępnej stronie internetowej krajowego organu antydopingowego, jest w okresie zawieszenia tej sportsmenki, adekwatne i konieczne do osiągnięcia funkcji prewencyjnej polegającej na odstraszaniu oraz na informowaniu zainteresowanych stron.