Od 1 kwietnia 2019 r. weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo lotnicze, która stworzyła możliwość rozwiązywania z pasażerami sporów wynikających z rozporządzeń: 261/2004/WE i 2111/2005/WE w formie polubownej. Przy Prezesie Urzędu Lotnictwa Cywilnego powołany został Rzecznik Praw Pasażerów, który rozpatruje skargi pasażerów w trybie ustawy z 23 września 2016 r. o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich.
Z dniem 8 kwietnia 2019 r. Rzecznik Praw Pasażerów został wpisany do rejestru podmiotów uprawnionych do prowadzenia postępowania w sprawie pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Czytaj: Rzecznik pomoże pasażerowi w sporze z przewoźnikiem>>
 

Dr Piotr Cybula, który prowadzi blog poświęcony tej tematyce, postanowił sprawdzić, jak ten nowy mechanizm działa. I zawiódł się, bo spędzeniu kilkudziesięciu minut i próbie wysłania wniosku otrzymał informację o błędzie i wygaśnięciu sesji.

Formularz trudny do wypełnienia

Wiele szczegółowych problemów pojawiło się też w trakcie wypełniania formularza. Nie można np. wpisać w nim nazwy przewoźnika, wobec którego są roszczenia, gdyż system wymaga wybrania jednego z uwzględnionych w nim przewoźników, a w tym przypadku przewoźnik podał mi nieco inną nazwę i adres niż zostały uwzględnione w tym formularzu.
Problem był także z wypełnianiem okienka na  adres mailowy. Jak twierdzi dr Cybula, został on prawidłowo wpisywany ale udało mu się umieścić w formularzu dopiero za trzecim razem, wcześniej pojawiała się informacja o błędzie, którego nie było.

Jako uciążliwość ekspert wymienia też sytuację gdy jest kilku pasażerów i są to członkowie rodziny mieszkający pod tym samym adresem. Tymczasem w formularzu nie ma prostej opcji, która w takim przypadku nie rodziłaby konieczności wpisywania w przypadku każdego z pasażerów odrębnego adresu.

Zdaniem Piotra Cybuli we wniosku nie uwzględniono też w odpowiedni sposób sytuacji, gdy jest on składany w imieniu pasażera przez pełnomocnika. - We wniosku mamy możliwość określenia jednego wnioskodawcy i większej liczby pasażerów. Czy pełnomocnik powinien w takim przypadku określać się jako wnioskodawca (strona)? A może wybrać jednego z pasażerów, którego reprezentuje? - zastanawia się ekspert.
Więcej>>