Do sądu rejonowego wpłynął wniosek o zobowiązanie sprawczyni przemocy w rodzinie do opuszczenia mieszkania, zajmowanego przez nią wspólnie z wnioskodawcą i małoletnimi dziećmi. Wnioskodawca wskazał, że jego żona po urodzeniu trzeciego dziecka stała się osobą nerwową i agresywną. Zaznaczył, że jego żona stosuje przemoc fizyczną i psychiczną. Wnioskodawca dodał, że małżonkowie pozostają w orzeczonej separacji, ale dalej zamieszkują razem.

Kobieta domagała się oddalenia wniosku. Przyznała, że ma problem z kontrolowaniem emocji. Wskazała, że krzyczy na dzieci lub daje im klapsa. Uczestniczka wyjaśniła, że jej mąż nie interesuje się nią. Podkreśliła, że kilka lat temu podjęła próbę samobójczą z uwagi na jej relacje z mężem.

Czytaj: Izolacja sprzyja przemocy w rodzinie>>
 

Konflikt w rodzinie

Z ustaleń sądu rejonowego wynika m.in., że małżonkowie (wnioskodawca i uczestniczka) są właścicielami na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej nieruchomości. Jest on zabudowana budynkiem mieszkalnym. Mieszkają w nim razem z ich małoletnimi dziećmi. Małżonkowie przez kilka lat żyli zgodnie. Po narodzinach trzeciego dziecka w rodzinie zaczęło dochodzić do konfliktów. Uczestniczka nawiązała romans z innym mężczyzną. Małżonkowie często się kłócą. Świadkami scysji są ich dzieci. Uczestniczka stała się osobą agresywną. Szarpała dzieci. Wyzywała je. W toku sprawy o ograniczenie władzy rodzicielskiej uczestniczka przyznawała, że ma problemy z radzeniem sobie z emocjami a także, że wulgarnie odnosi się do dzieci. Wskazała, że korzysta z pomocy psychiatry. Uczestniczka podjęła próbę samobójczą. Sąd rejonowy – sąd rodzinny – ograniczył władzę rodzicielską uczestników nad ich dziećmi poprzez m.in. zobowiązanie małżonków do podjęcia terapii rodzinnej. Z uwagi na konflikt w rodzinie, uczestniczka wystąpiła do sądu o rozwód. Sąd okręgowy orzekł o separacji małżonków. Małżonkowie dalej mieszkają razem. Uczestniczka jest agresywna wobec najbliższych. Zdarza jej się kierować do dzieci słowa powszechnie uważane za obelżywe. Uczestniczka jest też agresywna wobec jej męża. Wnioskodawca złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa znęcania przez żonę.

 


Nakaz opuszczenia domu

Sąd rejonowy wydał postanowienie, którym nakazał kobiecie opuszczenie domu. Sąd orzekł, że uczestniczce nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że z dowodów wynika, że uczestniczka jest osobą agresywną wobec swoich najbliższych. Uczestniczka ma świadomość, że zachowuje się nerwowo, ale bagatelizuje ten problem. Tymczasem dzieci boją się matki. Sąd rejonowy podkreślił, że małoletni mają odpowiednio 9,5 i 4 lata. Są bezbronni wobec agresywnych zachowań matki. Zdaniem sądu uczestniczka nie może dalej zamieszkiwać z rodziną.

Jeżeli członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie, swoim zachowaniem polegającym na stosowaniu przemocy w rodzinie czyni szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkiwanie, osoba dotknięta przemocą może żądać, aby sąd zobowiązał go do opuszczenia mieszkania. Powyższe wynika z art. 11a ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Dz. U. z 2005 r. Nr 180, poz. 1493 z późn. zm.). Sąd rejonowy podkreślił, że wniosek może być uwzględniony, jeśli osoba stosująca przemoc i jej ofiara wspólnie zamieszkują.

Przemoc w rodzinie

W ustawie przedstawiono również definicję przemocy – wskazał sąd. Przez przemoc w rodzinie należy rozumieć jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób, w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą. Sąd wyjaśnił, że wnioskodawca wykazał, że jego żona dopuszczała się przemocy. Sąd podkreślił, że uczestniczka nie radzi sobie z emocjami. Od dłuższego czasu krzyczy na najbliższych, jest wulgarna. Stan ten negatywnie odbija się na zdrowiu psychicznym dzieci. Uczestniczka jest też agresywna wobec męża. Należało więc uznać, że wspólne zamieszkiwanie wnioskodawcy i dzieci z uczestniczką jest dla nich szczególnie uciążliwe – podkreślił sąd. Z tego względu, sąd nakazał uczestniczce opuszczenie mieszkania. Z uwagi na przyczynę opuszczenia mieszkania, uczestniczce nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego – wskazał sąd.

Postanowienie Sądu Rejonowego w Jaśle z 7 lutego 2020 r., I Ns 564/19, LEX nr 2784184.